Nie zgadzają się ze zmianami w edukacji, które forsuje PiS, dlatego znowu zamierzają strajkować. Mowa o nauczycielach, którzy proszą rodziców o wyrozumiałość i nieposyłanie dzieci szkół. Związek Nauczycielstwa Polskiego twierdzi, że udział w strajku miała potwierdzić prawie połowa placówek.