"Niestety, ale Euro 2016 nie dla mnie, będę jeszcze walczył, żeby obyło się bez zabiegu" – napisał na swoim koncie na Twitterze piłkarz.
Rzadka kontuzja
Zawodnik Tereka Grozny od pewnego czasu zmaga się z kontuzją barku. Gdy przyjechał na zgrupowanie wydawało się, że wyleczenie jej to tylko kwestia kilku dni. Niestety sprawa okazała się dużo poważniejsza. W sobotę piłkarz opuścił zgrupowanie reprezentacji w Arłamowie i udał się na badanie rezonansem magnetycznym do Krakowa.
- Badania wykazały u Macieja rzadki uraz - uszkodzenia obrąbka stawowego barku. Uraz nie wychodzi nawet w wyniku badania rezonansem. W ciągu dwóch dni nie było żadnych postępów w leczeniu – mówił a niedzielnej konferencji prasowej lekarz reprezentacji Jacek Jaroszewski.
- Zostawiamy sobie jednak cień nadziei i dojdzie do konsultacji z najlepszymi chirurgami w Europie od barków - dodawał. Teraz jest już pewne, że Adam Nawałka będzie musiał we Francji radzić sobie bez obrońcy Tereka.
- Pierwsza diagnoza, którą usłyszałem tam w Krakowie, nie była łatwa. Rozpłakałem się. Droga z Krakowa, te trzy godziny jazdy, była dla mnie bardzo trudna - przyznał tuż przed opuszczeniem zgrupowania Rybus.
Kolejny wypada z Euro
Rybus to drugi piłkarz reprezentacji Polski, którego kontuzja wykluczyła z udziału w Euro 2016. Na zgrupowaniu w Juracie złamania ręki doznał Paweł Wszołek.
W Arłamowie piłkarze reprezentacji Polski przygotowują się do mistrzostw Europy we Francji. Zgrupowanie zakończy się w poniedziałek i wieczorem trener Adam Nawałka ogłosi 23-osobową kadrę na Euro 2016. Na początku przyszłego miesiąca biało-czerwoni rozegrają dwa ostatnie mecze towarzyskie - 1 czerwca z Holandią w Gdańsku i 6 czerwca z Litwą w Krakowie. Dzień po tym drugim spotkaniu odlecą do swojej francuskiej bazy w La Baule.
Autor: iwan, ks / Źródło: sport.tvn24.pl, Twitter