Kary posypały się w ekstraklasie. Komisja do spraw Licencji Klubowych PZPN nałożyła na Śląsk Wrocław karę w wysokości 250 tysięcy złotych. Specjalnym nadzorem został natomiast objęty chorzowski Ruch.
Gigantyczna kara dla Śląska jest wynikiem niedopełnienia przez klub formalności wobec PZPN-u. Włodarze Śląska nie poinformowali o niedawnym zamieszaniu między głównymi udziałowcami, a także o złożonym w sądzie wniosku o ogłoszenie upadłości, które mogło postawić pod znakiem zapytania dalsze funkcjonowanie klubu. Wojna odbije się czkawką W ostatnim czasie wokół klubu toczyła się wojna współudziałowców klubu, Zygmunta Solorza-Żaka z miastem, którą przerwało dopiero całkowite przejęcie Śląska przez miasto.
Na mocy podpisanego w połowie października porozumienia Wrocław wykupi od Solorza-Żaka jego udziały, a ponadto wypłaci mu kilkanaście milionów złotych za prace, związane z planowaną budową galerii handlowej przy stadionie Śląska. I choć wniosek o upadłość wycofano już z sądu, a miasto obiecało postawić klub na nogi, niedawne spory właścicieli mogą jeszcze długo odbijać się Śląskowi czkawką. Ruch pod specjalnym nadzorem Specjalnym nadzorem finansowym objęto natomiast chorzowski Ruch. PZPN zwrócił uwagę na pogarszającą się kondycję finansową klubu, a także na znaczące rozbieżności między prognozą finansową złożoną w zasadniczym procesie licencyjnym, a danymi rzeczywistymi za okres do czerwca 2013.
"Niebiescy" zostali ponadto ukarani karą finansową w wysokości 5 tysięcy złotych.
Autor: ekstraklasa.tv