Przerwa na mecze kadry okazała się zbawieniem dla warszawskiej Legii. Dzięki kilku dniom wolnego urazy wyleczyli Jakub Kosecki, Tomasz Jodłowiec i Bartosz Bereszyński. Wszyscy trzej mają być gotowi już na sobotnie starcie z Koroną Kielce.
U Tomasza Jodłowca, który ostatnio zmagał się z kontuzją uda, po urazie nie ma już śladu. Zawodnik podczas poniedziałkowego treningu ćwiczył już na pełnych obrotach i jego występ w Kielcach nie jest zagrożony. Do zdrowia wraca także Jakub Kosecki, poturbowany podczas rewanżowego starcia ze Steauą Bukareszt w eliminacjach do Ligi Mistrzów. "Bereś" jedynym znakiem zapytania Pod znakiem zapytania stoi jedynie występ Bartosza Bereszyńskiego. Były zawodnik poznańskiego Lecha podczas spotkania ze Steauą Bukareszt grał z kontuzją mięśnia przywodziciela. W ligowym meczu z Cracovią już nie wystąpił, ale klubowi lekarze prognozują, że na wyjazdowe spotkanie z Koroną powinien już być gotowy. Przetrzebiona defensywa Ewentualny powrót prawego obrońcy byłby dla Legii wyjątkowo dobrą wiadomością. Linia defensywna mistrzów Polski jest w tej chwili mocno przetrzebiona. Na długi czas z bramki "Wojskowych" wypadł Dusan Kuciak, kontuzji mięśnia dwugłowego doznał Jakub Wawrzyniak, a Inaki Astiz dopiero w najbliższym czasie ma wznowić treningi po operacji przepukliny mięśniowej.
Autor: ekstraklasa.tv