"Widziałam tam kości, nie widziałam Krzyśka". Polski podróżnik zamordowany w Meksyku

[object Object]
Polski podróżnik zamordowany w Meksyku. Pierwsza część reportażu "Superwizjera"Superwizjer TVN
wideo 2/4

W kwietniu zeszłego roku na południu Meksyku znaleziono zmasakrowane zwłoki polskiego podróżnika Krzysztofa Chmielewskiego. Jego ciało pozbawione było głowy. Kilkaset metrów dalej odkryto poćwiartowane fragmenty ciała innego podróżnika, Niemca Holgera Hagenbuscha. Podróżowali na rowerach. Planowali pokonać obie Ameryki, z północy na południe. Meksykańskim prokuratorom do dziś nie udało się ustalić, kto i dlaczego ich zabił. Sprawę szeroko komentowały światowe media ze względu na jej niespotykaną brutalność. Reportaż "Superwizjera".

Mimo, że od śmierci polskiego podróżnika Krzysztofa Chmielewskiego minął rok, to wciąż jego ciało nie zostało sprowadzone do Polski. Siostra Krzysztofa, Izabela Schmidke, nie ufając ustaleniom meksykańskiej prokuratury i widząc bezczynność polskich instytucji, postanowiła sama pojechać do Meksyku, aby dowiedzieć się więcej o śmierci brata i odzyskać jego ciało.

Kochał kraj, w którym go zamordowano

W Meksyku statystycznie co godzinę mordowane są trzy osoby. Kraj ten ma olbrzymi problem ze zwalczaniem karteli narkotykowych i zapewnieniem bezpieczeństwa obywatelom. Ulice są patrolowane przez funkcjonariuszy z długą bronią, co kilkanaście kilometrów ustawione są policyjne blokady.

Izabela postanowiła w pierwszej kolejności pojechać w miejsce, gdzie odnaleziono zwłoki brata. Ciało Polaka zostało porzucone kilkadziesiąt metrów od drogi, w zaroślach, na zboczu stromego wąwozu. Znaleziono je, gdyż uwagę mieszkańców przykuła jaskrawa przyczepka oraz krążące w powietrzu sępy.

- Krzysztofa wyrzucono na śmietnisku, potraktowano go jak śmiecia, jak nic niewartego człowieka – powiedziała jego siostra, stojąc w pobliżu miejsca, gdzie znaleziono ciało Krzysztofa.

Odwiedził 50 krajów

Krzysztof Chmielewski podróżował po świecie od 20 lat. Przez ten czas odwiedził ponad 50 krajów. Jego ulubionym środkiem transportu był rower, za którym ciągnął przyczepkę z biwakowym ekwipunkiem. Nie miał dużych potrzeb, żył za kilka dolarów dziennie.

Ostatnia jego wyprawa zaczęła się na Alasce, a jej celem miało być samo południe Argentyny. Jadąc przez Meksyk, zakochał się w tym kraju i jego mieszkańcach.

"Są tu też źli ludzie"

Reporterom "Superwizjera" udało się dotrzeć do członka lokalnego plemienia Indian i zapytać, czy brutalne morderstwa to w tym rejonie codzienność. - Chiapas to bezpieczne miejsce, ale są tu też źli ludzie, gangsterzy – mówili rozmówcy dziennikarzy, podkreślając, że obszar zmaga się z problemem handlu narkotykami i organami.

- W miejscowości Selva odnajdywano dziewczynki bez organów. Niedawno było kolejne morderstwo: obrabowali i zabili sprzedawcę chipsów. W miejscu, gdzie wyrzucono ciała rowerzystów, znaleziono też zamordowanego nauczyciela. To był mój nauczyciel ze szkoły średniej – opowiadał jeden z członków plemienia.

Tereny, przez które jechał Polak, są malownicze, ale bardzo niebezpieczne. W okolicy działają liczne grupy przestępcze, słynące ze zbiorowych egzekucji, tortur, ćwiartowania swoich ofiar.

Polski podróżnik zamordowany w Meksyku. Pierwsza część dyskusji
Polski podróżnik zamordowany w Meksyku. Pierwsza część dyskusjiSuperwizjer TVN

"Krzysztof został bardzo mocno pobity"

Prokuratura w początkowym okresie śledztwa próbowała wmówić mediom, że Krzysztof został potrącony przez ciężarówkę i był to zwykły wypadek drogowy.

Jeszcze przed wylotem z Polski reporterzy umówili się na wywiad z szefem wydziału zabójstw prokuratury stanowej. W spotkaniu miała wziąć udział również siostra zamordowanego Krzysztofa. Izabeli Schmidke i mówiącej po hiszpańsku dziennikarce "Superwizjera" odebrano telefony, aparaty, zabroniono cokolwiek nagrywać. Ekipie telewizyjnej kazano czekać na zewnątrz. Kiedy policja zorientowała się, że nagrywany jest budynek prokuratury, reporterom odebrano paszporty i zaprowadzono ich do pokoju przesłuchań. Dalszy materiał rejestrowany był w ukryciu.

Siostra Krzysztofa musiała ponad osiem godzin składać zeznania. W tym czasie ekipa telewizyjna była odizolowana w pokoju przesłuchań.

- Dla mnie to informacje zaskakujące i bardzo mocno szokujące. I przykre – powiedziała Izabela po przesłuchaniu. - Krzysztof został bardzo mocno pobity – dodała.

Liczne ślady tortur

Po wielu prośbach Izabeli, meksykańska prokuratura, późno w nocy, wynajęła prywatną firmę pogrzebową, a siostra zamordowanego miała szansę zobaczyć jego zwłoki.

Według nieoficjalnych informacji "Superwizera", na ciele polskiego podróżnika odkryto liczne ślady tortur, bicia i przypalania. Krzysztof miał nie mieć głowy i stopy. W trakcie, gdy siostra oglądała szczątki zamordowanego brata, prokurator ujawnił zaskakującą informację. Okazało się, że odnaleziono fragmenty czaszki Polaka z wyraźnym śladem po kuli.

- Zginął marnie, takie miałam myśli, dosłownie. Tyle walczył, tyle jeździł - mówiła Izabela. - Spodziewałam się ciała, chociażby w jakiejś formie, że będzie ciało, a nie same kości. Wcześniej prokurator utrzymywał, że to będzie ciało. Widziałam tam kości, nie widziałam Krzyśka – dodała.

Nikt wcześniej nie ujawnił Izabelli, że jej brat miał przestrzeloną potylicę. Pomimo wielokrotnych kontaktów, meksykańscy śledczy trzymali tę informację w tajemnicy.

W czaszce zabitego Niemca również odkryto wyraźne ślady po karabinowej kuli. Jego brat, Rainer Hagenbusch, spędził w Meksyku sześć tygodni, próbując ustalić, co stało się z Holgerem.

- Wszyscy ludzie w Meksyku są skorumpowani: policja, rząd, prokuratura, wszyscy - stwierdził Rainer Hagenbusch. Dodał, że gdyby nie pojechał do Meksyku, to "nie mielibyśmy teraz ani Krzyśka, ani Holgera".

- To szaleństwo. Krzysiek byłby dawno pochowany, a Holger zjedzony przez zwierzęta. Dwie godziny po odnalezieniu Krzysztofa zakopali go. Dwie godziny później, tego samego dnia. Dlaczego? Dlaczego pochowano Krzysztofa? – pytał, nie kryjąc emocji. Dodał, że "wtedy oficjalnie był to wypadek, a nie morderstwo". - Nie ma pytań, nie ma sprawy - skwitował.

Polski podróżnik zamordowany w Meksyku. Druga część reportażu
Polski podróżnik zamordowany w Meksyku. Druga część reportażuSuperwizjer TVN

"Jeśli zejdziemy na dół, to nie wrócimy żywi"

Siostra Krzysztofa nie ufała meksykańskim śledczym, chciała na własną rękę dowiedzieć się jak najwięcej o okolicznościach śmierci brata. Reporterzy "Superwizjera" poprosili o pomoc lokalnego aktywistę, Juanjo Gutierreza Bringueza. Razem z nim ruszyli w okolice, gdzie została zamordowana dwójka podróżników. To tereny zdominowane przez kartele narkotykowe.

- Miejscowym wydaje się, że każda osoba o jasnej karnacji jest szpiegiem wysłanym przez FBI. To, w jakim stanie odnaleziono ciało, wskazywało na tortury. Było widać ślady po uderzeniach, miałem wrażenie, jakby Krzysztof był przesłuchiwany, żeby wydobyć od niego informacje, kto go wysłał i po co - stwierdził Bringuez.

Odpowiadając na pytanie siostry Krzysztofa, czy podczas tortur Polakowi mogło zostać wyrwane serce, Bringuez pokiwa twierdząco głową. - Tak, to możliwe. Niestety, wiele karteli narkotykowych ma zwyczaj nacinać ciała swoich ofiar tak, żeby powoli wyciągać przez nie wnętrzności. Słyszałem o ludziach, którym wyciągano jelita, kiedy jeszcze żyli - opowiadał.

Pytany, czy jest w tej okolicy kartel, który zabija ludzi, Bringuez odpowiedział, że "ci, którzy mówili o tym kartelu, już nie żyją". - Ale ja się nie boję – zaznaczył. - To kartel "Jalisco Nowa Generacja". W rejonie Abasolo [środkowy Meksyk – red.] mają swoją strefę wpływów, a na wzgórzach poukrywane plantacje opium – mówił. Zastrzegł, że jeśli "zejdziemy na dół, to nie wrócimy żywi".

"To ludzie, którzy pozbywają się człowieczeństwa"

Wiele o działalności kartelu z Abasolo wie mieszkaniec tej miejscowości, który zgodził się z spotkać i porozmawiać z reporterami. Z obawy o jego życie trzeba było zapewnić mu anonimowość.

- Kiedy pytałem, co mogło stać się rowerzystom, moja żona mi powiedziała, że oszalałem – powiedział reporterom "Superwizjera".

- Są takie grupy, przede wszystkim młodzi, którzy nie mają wizji przyszłości, edukacji, jak wyjść z biedy. Niektórzy angażują się w handel narkotykami i bronią. Nagle mogą mieć dużo pieniędzy, mogą kupić sobie telefon, ładne ubrania, a nawet samochód – wyjaśnił. Dodał, że każdy członek kartelu "musi popełnić bardzo brutalny mord, żeby pokazać, że nie ma skrupułów".

- Ja nie chcę mieć z nimi do czynienia, oni są bardzo niebezpieczni. To są ludzie, którzy pozbywają się człowieczeństwa, są okrutni jak zwierzęta - podkreślił.

"Teraz wiem, że to było show"

Brat zamordowanego Niemca wielokrotnie domagał się zdecydowanych działań w śledztwie. Naciskani prokuratorzy posunęli się do propozycji zabicia kilku mężczyzn.

- Śledczy zamknęli drzwi, wyłączyli kamerę i powiedzieli mi: "Rainer, mamy czterech podejrzanych. Mieszkają w Basolo, młodzi chłopcy". Ja na to: "Jeżeli wiecie kto to zrobił, to ich złapcie" – relacjonował Hagenbusch.

W odpowiedzi usłyszał, że śledczy "mają plan". - Trzech z nich zastrzelimy, a jednego, najmłodszego, który niedawno wstąpił do tej grupy, weźmiemy jako świadka do sądu – mieli powiedzieć.

- Teraz wiem, że to było show - podsumowuje Hagenbusch. - Zrobili to, aby pokazać, jak ciężko pracują nad tą sprawą, jak wiele się dzieje, że w ogóle prowadzą śledztwo, ale tak naprawdę nie zrobili nic.

Dziennikarskie śledztwo pod okiem służb

Kartel "Jalisco Nowa Generacja", działający między innymi w Abasolo, to jedna z najsilniejszych i najbrutalniejszych grup przestępczych w Meksyku. Stoją za zabójstwami, porwaniami, handlem bronią i narkotykami. Szefem kartelu jest były policjant, za którego głowę wyznaczono 10 milionów dolarów nagrody.

Reporterzy zatrzymali się 10 kilometrów od siedziby kartelu. Okoliczni mieszkańcy boją się rozmawiać o zabójstwie dwójki podróżników. Jedynie przewodnikowi zdradzili kilka informacji.

- Powiedzieli, że rowerzyści nigdy tu nie dojechali. Ostatnie miejsce, w którym widziani byli żywi, to było Abasolo – przekazał Bringuez. - Dla mnie najbardziej prawdopodobne jest to, że w Abasolo ich zabito, a potem wyrzucono ciała - ocenił.

W tym samym czasie do reporterów podjechał radiowóz. Policjanci pytali, kim są, robili zdjęcia. Nie mija kilka minut, gdy reporterów otoczyło kilkunastu policjantów. – Od tej pory, gdziekolwiek pojedziecie, będziemy za wami - powiedzieli funkcjonariusze.

Sytuacja była nerwowa. Policjanci wyposażeni byli w karabiny. Teoretycznie nie było to aresztowanie, ale reporterzy nie mogli poruszać się samodzielnie. Jechali pomiędzy radiowozami. Na stacji benzynowej próbowali negocjować z policją, ustalić, kto przysłał służby.

- Policjanci dostali nakaz od prokuratora, że musicie jechać prosto do hotelu – przekazał Bringuez.

Na rozkaz prokuratury ekipa telewizyjna nie mogła już nic więcej nagrywać ani zadawać pytań mieszkańcom. Śledztwo musiało zostać zakończone. Jedyne, na co zgodzili się policjanci, to zabrać Izabelę Schmidke na cmentarz w Ocosingo, gdzie w zbiorowej mogile pochowany został jej brat.

Polski podróżnik zamordowany w Meksyku. Druga część dyskusji
Polski podróżnik zamordowany w Meksyku. Druga część dyskusjiSuperwizjer TVN

Siostra walczy o pochówek brata

Siostra zabitego Krzysztofa każdego dnia naciskała na meksykańskich prokuratorów, aby mogła zabrać szczątki brata do Polski. Na razie zgodzili się oni jedynie na odbiór rzeczy podróżnika.

Kobieta od razu rozpoznała wśród nich kij, który towarzyszył Krzysztofowi podczas jego podróży. – To jest kij Krzyśka, to jest przedmiot, który wiedziałam od samego początku, że będę chciała odzyskać. Czuję ogromne wzruszenie – powiedziała Izabela ze łzami w oczach.

Siostra czeka już rok, aby móc pochować brata. Meksykańscy prokuratorzy, twierdzą, że ta zwłoka wynikała z zaniedbań polskich służb konsularnych. Mieli oni dostać wyniki badań DNA Krzysztofa Chmielewskiego, potrzebne do jego ostatecznej identyfikacji już w czerwcu zeszłego roku.

Konsul nie przekazał informacji

Wzburzona kobieta zadzwoniła do konsula. - Przekazał pan informację komuś, że przesłano panu profil DNA Krzysztofa? Prokuraturze, Ministerstwu Spraw Zagranicznych? – pytała. – Nie mam pewności - odpowiedział konsul. - Widzę, że nie przekazywałem tego - dodał po chwili.

- Skandal nad skandale – zareagowała na te słowa Izabela.

- Jakie rzeczy wychodzą na jaw? To, że nie przekazałem dokumentu, który został przekazany nieoficjalnie, nawet nie wiedziałem, co z nim zrobić i co to jest? – bronił się konsul, dodając, że on nie jest "od spraw sądowych".

Według Izabeli, "straciliśmy sześć miesięcy" przez to, że konsul nie przekazał informacji o tym, że ma w poczcie elektronicznej profil DNA Krzysztofa Chmielewskiego.

Prokuratorzy? "Nie mogę im ufać"

Konsul i meksykańscy prokuratorzy przerzucają się odpowiedzialnością za opieszałość. Jednak najbardziej dziwi fakt, że śledztwo w sprawie śmierci dwójki podróżników, mimo ewidentnych śladów po ranach postrzałowych u obu rowerzystów, prowadzone było pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci.

Czy prokuratura w Chiapas chce odnaleźć morderców?

- Nie, nie są tym zainteresowani - stwierdził Rainer Hagenbusch. - Jeżeli kiedyś mi powiedzą, że mają dwóch morderców i to oni zabili Krzysztofa i Holgera, to czy mogę im ufać? Nie - dodał.

Siostrze Krzysztofa nie zależy na tym, żeby dowiedzieć się, kto go zabił. - Mnie to nic nie da, Krzysztof nie żyje, a ja chcę odzyskać swój spokój, chcę, żeby wrócił do kraju, żebym mogła go pochować i żebym mogła dalej żyć, mieć go w pamięci, wspominać - tłumaczyła.

Izabela wie, co robiłby Krzysztof, gdyby żył. - Podróżowałby, byłby już w innym kraju, w innym miejscu na świecie, byłby szczęśliwy i wolny - powiedziała.

"Tydzień po naszym powrocie również ciało dotarło do Polski"

Maciej Dopierała, współautor reportażu, w sobotniej dyskusji w studiu TVN24 poinformował, że szczątki zabitego podróżnika wróciły już do Polski. - Udało się je sprowadzić do Polski pani Izabeli Schmidke; tydzień po naszym powrocie również ciało dotarło do Polski - powiedział reporter.

Autor: akw//rzw / Źródło: Superwizjer TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Inflacja w Polsce w marcu wyniosła 1,9 procent rok do roku - podał Główny Urząd Statystyczny.

Inflacja poniżej kolejnego poziomu. Najnowsze dane

Inflacja poniżej kolejnego poziomu. Najnowsze dane

Źródło:
PAP

Wczorajsze decyzje aresztowe w sprawie nieprawidłowości związanych z Funduszem Sprawiedliwości to efekt wielotygodniowej pracy prokuratury i służb, a nie tych przeszukań - powiedział w TVN24 minister Tomasz Siemoniak, koordynator służb specjalnych. W "Jeden na jeden" przekazał też, że ustawa o likwidacji Centralnego Biura Antykorupcyjnego jest "gotowa".

Siemoniak: Skala jest ogromna, dotyczy to wielu osób. Uważam, że to był ostatni dzwonek na działanie

Siemoniak: Skala jest ogromna, dotyczy to wielu osób. Uważam, że to był ostatni dzwonek na działanie

Źródło:
TVN24

Ustawa o likwidacji Centralnego Biura Antykorupcyjnego jest gotowa. Spodziewam się, że przed wakacjami ten projekt będzie uchwalony - przekazał w "Jeden na jeden" w TVN24 minister Tomasz Siemoniak, koordynator służb specjalnych.

Koordynator służb specjalnych: ustawa o likwidacji CBA jest gotowa

Koordynator służb specjalnych: ustawa o likwidacji CBA jest gotowa

Źródło:
TVN24

Premier Donald Tusk stwierdził, że "wojna nie jest już pojęciem z przeszłości", "jest realna" i "możliwy jest każdy scenariusz". "Musimy mentalnie oswoić się z nadejściem nowej epoki - epoki przedwojennej. Z dnia na dzień jest to coraz bardziej widoczne" - dodał w rozmowie z europejskimi redakcjami, w tym z "Gazetą Wyborczą".

Tusk: Musimy się oswoić z nadejściem epoki przedwojennej. Możliwy jest każdy scenariusz

Tusk: Musimy się oswoić z nadejściem epoki przedwojennej. Możliwy jest każdy scenariusz

Źródło:
"Gazeta Wyborcza"

Śledczy zakończyli postępowanie w sprawie znalezionego w przepompowni ścieków ciała noworodka. - Nie ustalono rodziców dziecka - przekazała prokuratura.

Ciało noworodka w przepompowni ścieków. Koniec śledztwa

Ciało noworodka w przepompowni ścieków. Koniec śledztwa

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Podwójne trzęsienie ziemi nawiedziło Grecję. W piątek rano w okolicach Peloponezu zanotowano wstrząsy o magnitudzie 5,7 oraz 4,0. Jak przekazały lokalne media, wibracje odczuwalne były także w Atenach.

Podwójne trzęsienie ziemi w Grecji

Podwójne trzęsienie ziemi w Grecji

Źródło:
EMSC, kathimerini.com, gr.euronews.com
Podstępne morderstwo w Pałacu Łez

Podstępne morderstwo w Pałacu Łez

Źródło:
tvn24.pl
Premium

43-letni mężczyzna został znaleziony martwy w nocy na ulicy, przy której mieszkał. Obrażenia wskazywały na potrącenie, ale winnego nie było. Po dwóch tygodniach od wypadku zatrzymana została 56-letnia kobieta. Jak powiedziała śledczym, była przekonana, że najechała na worek ze śmieciami.

Sądziła, że najechała na worek śmieci. Następnego dnia dowiedziała się, że zginął człowiek i nic nie zrobiła

Sądziła, że najechała na worek śmieci. Następnego dnia dowiedziała się, że zginął człowiek i nic nie zrobiła

Źródło:
tvn24.pl

Ból, który nie mija mimo podania leków, nagłe zachorowanie lub pogorszenie stanu zdrowia? Choroby mogą dopaść w najmniej odpowiednim momencie, nawet w trakcie świąt. Narodowy Fundusz Zdrowia przypomina, że w takich sytuacjach pomocy udzielą najbliższe placówki nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej.

Pomoc medyczna w trakcie świąt. NFZ przypomina, gdzie jej szukać

Pomoc medyczna w trakcie świąt. NFZ przypomina, gdzie jej szukać

Źródło:
PAP

W kampanii wyborczej minister Mariusz Błaszczak wyjął tajny plan obrony Polski. Szafowanie tajnymi dokumentami po to, żeby uderzać w przeciwników politycznych, musi być potępione i ta sprawa niewątpliwie będzie przedmiotem działania prokuratury - powiedział w TVN24 minister koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak.

Błaszczak "szafował w kampanii tajnymi dokumentami". Siemoniak: zajmie się tym prokuratura

Błaszczak "szafował w kampanii tajnymi dokumentami". Siemoniak: zajmie się tym prokuratura

Źródło:
TVN24

Polskie Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych informowało w piątek nad ranem o "intensywnej aktywności" rosyjskiego lotnictwa, związanej z uderzeniami na Ukrainę. W związku z tym nad Polską operowały polskie i sojusznicze samoloty. W Ukrainie ogłoszono alarm lotniczy.

"Była to kolejna noc podwyższonej gotowości". Poderwano polskie i sojusznicze samoloty

"Była to kolejna noc podwyższonej gotowości". Poderwano polskie i sojusznicze samoloty

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Richard Grenell spotyka się z zagranicznymi przywódcami skrajnej prawicy, atakuje prezydenta USA Joe Bidena i sugeruje, jak mogłaby wyglądać polityka zagraniczna USA w drugiej kadencji Donalda Trumpa - podał "Washington Post". Były ambasador USA w Niemczech jest typowany na głównego kandydata Donalda Trumpa na przyszłego sekretarza stanu USA.

"Washington Post": krytyczny wobec NATO dyplomata głównym kandydatem Trumpa na szefa dyplomacji

"Washington Post": krytyczny wobec NATO dyplomata głównym kandydatem Trumpa na szefa dyplomacji

Źródło:
PAP

W mieście Recife w Brazylii doszło w nocy z czwartku na piątek do pożaru wieżowca w trakcie budowy. Ze względu na niebezpieczeństwo, władze ewakuowały sąsiadujące budynki. Z płonącego wieżowca spadały elementy.

Pożar wieżowca. Okoliczne budynki ewakuowane

Pożar wieżowca. Okoliczne budynki ewakuowane

Źródło:
Reuters

Chcę ufać, że prezydent rozważa podjęcie sensownej decyzji do ostatniej chwili. Może być jutro, może być dzisiaj, byle byłaby to decyzja słuszna, czyli taka która będzie wiązała się z podpisaniem tej ustawy - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, odnosząc się do noweli ustawy w sprawie dostępności pigułki "dzień po" bez recepty. Prezydencka minister Małgorzata Paprocka przekazała w TOK FM, że Andrzej Duda ogłosi decyzję w piątek.

Oczekiwanie na ruch prezydenta. "Chcę ufać, że rozważa podjęcie sensownej decyzji"

Oczekiwanie na ruch prezydenta. "Chcę ufać, że rozważa podjęcie sensownej decyzji"

Źródło:
TVN24, PAP

Piątkowy poranek w prawie całym kraju przyniósł pogodną aurę, chociaż miejscami nadal mocno wiało. Jak wyjaśniła synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek, sprzyjające warunki będą towarzyszyć nam przez cały dzień, chociaż niewykluczone, że miejscami słabo pokropi deszcz.

Ciepło wyprosi chłód znad Polski

Ciepło wyprosi chłód znad Polski

Źródło:
tvnmeteo.pl

Autobus z pielgrzymami spadł z mostu i zapalił się na przełęczy między Mokopane i Marken w prowincji Limpopo w RPA. 45 osób zginęło. Przeżyła tylko ośmioletnia dziewczynka.

Autobus spadł z wiaduktu. 45 pielgrzymów zginęło. Przeżyła jedynie ośmiolatka

Autobus spadł z wiaduktu. 45 pielgrzymów zginęło. Przeżyła jedynie ośmiolatka

Źródło:
PAP, BBC

Ukraiński prezydent rozmawiał telefonicznie ze spikerem Izby Reprezentantów USA. Wołodymyr Zełenski powiedział Mike'owi Johnsonowi, że wsparcie Stanów Zjednoczonych ma dla Ukrainy fundamentalne znaczenie. "Najważniejsze jest, by kwestia pomocy dla Ukrainy pozostała czynnikiem jednoczącym" - napisał ukraiński przywódca w mediach społecznościowych.

Zełenski rozmawiał ze spikerem Izby Reprezentantów USA o pomocy w wojnie z Rosją

Zełenski rozmawiał ze spikerem Izby Reprezentantów USA o pomocy w wojnie z Rosją

Źródło:
PAP

Kampania billboardowa Lasów Państwowych miała być leśna, a była polityczna. Wpłynęło zawiadomienie do prokuratury na poprzednie władze państwowej jednostki organizacyjnej. Pytanie jest o faktyczny cel i koszty kampanii, ale i sposób jej przeprowadzenia. Materiał magazynu "Polska i Świat".

Zawiadomienie do prokuratury ws. kampanii billboardowej Lasów Państwowych

Zawiadomienie do prokuratury ws. kampanii billboardowej Lasów Państwowych

Źródło:
TVN24

W 2023 roku wzrost gospodarczy kraju wyniósł 5,3 procent - poinformował Urząd Statystyczny Ukrainy. Jak dodała agencja Reutera, w pierwszym roku rosyjskiej inwazji ukraiński PKB skurczył się prawie o jedną trzecią. W czwartek po raz pierwszy od inwazji podano roczny produkt krajowy brutto. Ukraińska gospodarka jest w dużym stopniu uzależniona od pomocy finansowej z Zachodu.

Po ogromnym spadku jest wzrost. Mimo wojny gospodarka rośnie

Po ogromnym spadku jest wzrost. Mimo wojny gospodarka rośnie

Źródło:
PAP

W przedświątecznym tygodniu na rynku hurtowym w Broniszach jest duży ruch w handlu, ceny importowanych warzyw i owoców oraz krajowych warzyw są niższe niż przed rokiem. Droższe są krajowe pomidory malinowe, pieczarki i jabłka - mówi ekspert rynku Maciej Kmera. Krajowe warzywa są średnio tańsze o ponad 10 proc., z kolei importowane truskawki potaniały o niemal 40 proc.

Ceny warzyw i owoców w dół. Rekordzistka jest tańsza o niemal 40 procent

Ceny warzyw i owoców w dół. Rekordzistka jest tańsza o niemal 40 procent

Źródło:
PAP

Zbigniew Ziobro nie miał możliwości przekazania dokumentów swojemu następcy - mówił w "Kropce nad i" w TVN24 przedstawiciel Suwerennej Polski, były wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik. Tłumaczył, że miało to związek z wykrytą u Ziobry chorobą. Odniósł się w ten sposób do tego, że śledczy znaleźli w domu byłego ministra dokumenty dotyczące sprawy śmierci jego ojca.

Wójcik o tym, czemu dokumenty były w domu Ziobry. "Nie było możliwości przekazania"

Wójcik o tym, czemu dokumenty były w domu Ziobry. "Nie było możliwości przekazania"

Źródło:
TVN24

Zbigniew Ziobro udzielił w czwartek dwóch wywiadach telewizyjnych. Opowiadał w nich między innymi o objawach choroby, które u siebie zauważył i o procesie leczenia, w tym o skomplikowanej operacji, którą - jak mówił - przeszedł za granicą. Odniósł się także do pojawiających się zarzutów, że symuluje chorobę.

Zbigniew Ziobro udzielił dwóch wywiadów

Zbigniew Ziobro udzielił dwóch wywiadów

Źródło:
Polsat News, TV Republika, PAP

Od 1. kwietnia przestanie obowiązywać zerowy VAT na żywność, co oznacza powrót do wcześniejszej 5-procentowej stawki. To oznacza podwyżki cen w sklepach, jednak kilka sieci poinformowało, że zamierza utrzymać ceny na dotychczasowym poziomie.

Wyższy VAT na żywność, te same ceny. Te sieci obiecują brak podwyżek

Wyższy VAT na żywność, te same ceny. Te sieci obiecują brak podwyżek

Źródło:
PAP/tvn24.pl

W Wielki Piątek będzie można zrobić zakupy w marketach spożywczych nawet do godz. 23. Niektóre jednak czynne będą krócej – do godziny 22.

Zakupy w Wielki Piątek. Do której będą czynne sklepy

Zakupy w Wielki Piątek. Do której będą czynne sklepy

Źródło:
PAP

Gdy myślimy o wyborach w Stanach Zjednoczonych, to przychodzą nam na myśl dwa nazwiska: Joe Bidena i Donalda Trumpa. Jednak chętnych do Białego Domu jest więcej. Wśród nich jest ktoś, czyje nazwisko jest wszystkim dobrze znane. To Robert F. Kennedy Junior. To postać kontrowersyjna. Jest głośnym aktywistą antyszczepionkowym. Pochlebnie wypowiadał się o Trumpie, a Trump o nim. Szans na Biały Dom nie ma, ale za sprawą poglądów i nazwiska jest jedną z głównych postaci tegorocznej kampanii.

Robert F. Kennedy Jr. kandyduje na prezydenta USA. Jego własna rodzina się od niego odcina

Robert F. Kennedy Jr. kandyduje na prezydenta USA. Jego własna rodzina się od niego odcina

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Mam wrażenie, że to naprawdę jest dopiero wstęp do grubego wyjaśniania grubych tematów - stwierdził w "Faktach po Faktach" Bartosz Arłukowicz (KO), odnosząc się do działań prokuratury w związku z wydatkowaniem Funduszu Sprawiedliwości. - O tym, czy jest jakaś afera, czy jej nie ma, stwierdza sąd w prawomocnym wyroku - mówił Krzysztof Szczucki (PiS).

Arłukowicz: przestańcie się mazać, chłopaki z PiS-u

Arłukowicz: przestańcie się mazać, chłopaki z PiS-u

Źródło:
TVN24

Pięcioro sędziów pełniących obowiązki w Sądzie Apelacyjnym w Warszawie, w tym szefowa neo-KRS Dagmara Pawełczyk-Woicka, zostało w czwartek odwołanych z delegacji przez ministra sprawiedliwości Adama Bodnara - przekazał resort w komunikacie.

Minister sprawiedliwości odwołał z delegacji pięcioro sędziów. W tym szefową neo-KRS

Minister sprawiedliwości odwołał z delegacji pięcioro sędziów. W tym szefową neo-KRS

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Plaża w Sopocie znalazła się w rankingu stu najlepszych plaż świata. Na pierwsze miejsce zestawienia Golden Beach Awards trafiła w tym roku plaża na wyspie Bora Bora.

Polski kurort wśród stu najlepszych plaż świata

Polski kurort wśród stu najlepszych plaż świata

Źródło:
Beach Atlas
Gówniany temat? Może uratować ci życie

Gówniany temat? Może uratować ci życie

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Dziś Wielki Piątek, jeden z najważniejszych dla katolików dni w roku, upamiętniający mękę i śmierć Jezusa na krzyżu. Tego dnia wiernych obowiązuje post ścisły - co on oznacza? Czego nie można jeść w Wielki Piątek? Od czego należy się powstrzymywać?

W Wielki Piątek wiernych obowiązuje post ścisły. Co można jeść, od czego należy się powstrzymywać

W Wielki Piątek wiernych obowiązuje post ścisły. Co można jeść, od czego należy się powstrzymywać

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Jak postępować w przypadku znalezienia młodego ptaka lub innego młodego zwierzaka? Okazuje się, że nasza pomoc nie zawsze jest potrzebna, a niekiedy może wręcz zaszkodzić.

Nie zawsze pomoc jest potrzebna, może nawet zaszkodzić

Nie zawsze pomoc jest potrzebna, może nawet zaszkodzić

Źródło:
PAP

Trwa śledztwo dotyczące przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych w związku z wydatkowaniem środków z Funduszu Sprawiedliwości. Doszło do przeszukań i pierwszych zatrzymań. Afery wokół FS wielokrotnie były tematem materiałów na portalu tvn24.pl i w magazynie reporterskim "Czarno na białym" w TVN24. Na bieżąco piszemy też o postępach w śledztwie.

Afery wokół Funduszu Sprawiedliwości, główni bohaterowie, przeszukania i zatrzymania. Najważniejsze materiały 

Afery wokół Funduszu Sprawiedliwości, główni bohaterowie, przeszukania i zatrzymania. Najważniejsze materiały 

Źródło:
tvn24

Nadchodzi Wielkanoc, której nieodłączną tradycją jest dekorowanie jajek. Część z nas decyduje się na używanie do tego barwników dostępnych w niemal każdym sklepie spożywczym, niektóre z nich zawierają jednak szkodliwe dla zdrowia substancje chemiczne. Badacze przypominają, że do przygotowania pisanek lepiej użyć naturalnych środków, które możemy znaleźć w swojej kuchni.

Czym malować jajka, żeby sobie nie zaszkodzić?

Czym malować jajka, żeby sobie nie zaszkodzić?

Źródło:
PAP

Zachęta została metaforycznie wyczyszczona. Odgłosy sprzątania: szorowania, odkurzania, froterowania można było usłyszeć podczas symbolicznego odświeżania gmachu galerii w performansie "Czyszczenie Zachęty" Katarzyny Krakowiak–Bałki.

Symboliczne "Czyszczenie Zachęty"

Symboliczne "Czyszczenie Zachęty"

Źródło:
PAP

Dwa pasące się łosie, w tym jeden o nietypowym, białym umaszczeniu, sfilmowała Reporterka 24 pod Giżyckiem (woj. warmińsko-mazurskie). - To pierwsza odnotowana obserwacja łosia o takim umaszczeniu w historii. Jest to więc bardzo rzadki okaz - stwierdził Sławomir Kowalczyk z Nadleśnictwa Giżycko. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Dwa łosie na wypasie, jeden z nich był "bardzo rzadki"

Dwa łosie na wypasie, jeden z nich był "bardzo rzadki"

Źródło:
Kontakt 24, tvnmeteo.pl