Co to były za emocje! W pewnym momencie nawet prowadziły, ale zawiodło ostatnie strzelanie. Polskim biathlonistkom nie udało się zdobyć medalu w sztafecie 4x6 km. A było tak blisko. Niestety, w czwartek dziesięć kompletów medali przypadło innym. Tak relacjonowaliśmy kolejny dzień igrzysk w sport.tvn24.pl.
Medaliści i miejsca Polaków w czwartkowych finałach: BIATHLON kobiety - sztafeta 4x6 km 1. Białoruś 1:12.03,4 (0 karnych rund + 9 doładowań) (Nadieżda Skardino, Iryna Kriuko, Dzinara Alimbekawa, Daria Domraczewa) 2. Szwecja strata 10,7 s (0+12) (Linn Persson, Mona Brorsson, Anna Magnusson, Hanna Oeberg) 3. Francja 17,6 (0+14) (Anais Chevalier, Marie Dorin Habert, Justine Braisaz, Anais Bescond) ... 7. Polska 43,6 (1+14) (Monika Hojnisz, Magdalena Gwizdoń, Krystyna Guzik, Weronika Nowakowska) HOKEJ NA LODZIE kobiety 1. USA 2. Kanada 3. Finlandia KOMBINACJA NORWESKA drużynowo 1. Niemcy 46.09,8 (2. miejsce po skokach / 1. w biegu) (Vinzenz Geiger, Fabian Riessle, Eric Frenzel, Johannes Rydzek) 2. Norwegia strata 52,7 s (4./2.) (Jan Schmid, Espen Andersen, Jarl Magnus Riiber, Joergen Graabak) 3. Austria 1.07,8 (1./5.) (Wilhelm Denifl, Lukas Klapfer, Bernhard Gruber, Mario Seidl) ... 9. Polska 5.15,0 (8./10.) (Paweł Słowiok, Wojciech Marusarz, Szczepan Kupczak, Adam Cieślar) NARCIARSTWO ALPEJSKIE mężczyźni - slalom 1. Andre Myhrer (Szwecja) 1.38,99 (47,93/51,06) 2. Ramon Zenhaeusern (Szwajcaria) 1.39,33 (48,66/50,67) 3. Michael Matt (Austria) 1.39,66 (49,00/50,66) ... Michał Jasiczek (Polska) nie ukończył drugiego przejazdu kobiety - kombinacja 1. Michelle Gisin (Szwajcaria) 2.20,90 (1.40,14/40,76) 2. Mikaela Shiffrin (USA) 2.21,87 (1.41,35/40,52) 3. Wendy Holdener (Szwajcraia) 2.22,34 (1.42,11/40,23) ... 16. Maryna Gąsienica-Daniel (Polska) 2.27,19 (1.44,35/42,84) NARCIARSTWO DOWOLNE mężczyźni - halfpipe 1. David Wise (USA) 97,20 pkt 2. Alex Ferreira (USA) 96,40 3. Nico Porteous (Nowa Zelandia) 94,80 SHORT TRACK mężczyźni - 500 m 1. Dajing Wu (Chiny) 39,584 rekord świata 2. Hwang Dae Heon (Korea Płd.) 39,854 3. Lim Hyo-Jun (Korea Płd.) 39,919 ... 17. Bartosz Konopko (Polska) odpadł w ćwierćfinale kobiety - 1000 m 1. Suzanne Schulting (Holandia) 1.29,778 2. Kim Boutin (Kanada) 1.29,956 3. Arianna Fontana (Włochy) 1.30,656 ... 12. Magdalena Warakomska (Polska) odpadła w ćwierćfinale mężczyźni - sztafeta 5000 m 1. Węgry 6.31,971 (Shaoang Liu, Sandor Shaolin Liu, Viktor Knoch, Csaba Burjan) 2. Chiny 6.32,035 (Wu Dajing, Han Tianyu, Xu Hongzhi, Chen Dequan) 3. Kanada 6.32,282 (Samuel Girard, Charles Hamelin, Charle Cournoyer, Pascal Dion) SNOWBOARD kobiety - big air 1. Anna Gasser (Austria) 185,00 pkt 2. Jamie Anderson (USA) 177,25 3. Zoi Sadowski-Synnott (Nowa Zelandia) 157,50
Orły już na polskiej ziemi.
Holenderka Suzanne Schulting została mistrzynią olimpijską w short tracku na 1000 m. To jej największy sukces w karierze i pierwszy złoty medal wielkiej imprezy. Na 12. pozycji sklasyfikowano Magdalenę Warakomską, która odpadła w ćwierćfinale.
Darja Domraczewa to żona Ole Einara Bjoerndalena, ośmiokrotnego mistrza olimpijskiego w biathlonie. Są rodzicami córeczki.
Nowakowska walczy na finiszu ze Szwajcarką. Siódma pozycja. Były emocje. Była szansa.
Srebro ma Szwecja. Brąz dla Francji. Ech...
Złoto dla Białorusi.
Szósta.
Białoruś, Francja, Szwecja - tak to wygląda z przodu. Medal odjechał.
Jest siódma, 2 km do mety, zasuwaj, Weroniko!
Tak, bez karnej rundy, to teraz na maksa do mety.
Dwa pudła Polki. Dobieraj.
Otwieram, bo jest głośno. Trzy pudła Domraczewej, myli się nawet ona.
I strzelanie stojąc. Ostatnie. Ja zamykam oczy.
Słowaczka i Włoszka tuż za Nowakowską. Oj...
A doping? Panie, panowie, tu potrzeba jest pomoc. Każda.
Domraczewa jak maszyna, nie ma systemu nerwowego. Bach, bach, bach, bach i bach. I strzelanie zakończone, tak to wyglądało w jej wykonaniu.
Spadamy na trzecie miejsce. Białoruś i ta Domraczewa, ona prowadzi. Francja druga. Dalej, dalej.
Pudło, celnie, celnie, pudło, celnie. Doładowanie. Bez rund karnych.
Oj, strzelanie. Trener Polek skupiony. Tylko spokojnie.
Zjazd. Co ona sobie teraz myśli?
Czy ona wytrzyma to ciśnienie na strzelnicy? Niech jej ktoś powie, że to nic, to nie są igrzyska, to zawody na podwórku, bez presji, bez stresu!
Czy to się dzieje naprawdę?
No dobrze, rusza Weronika Nowakowska, Francja druga, w białoruskich barwach ta nieprawdopodobna Domraczewa.
Jeszcze, jeszcze, jedź, Guzik samotnie na czele.
Czeka Weronika. Skupiona.
Dawaj, do mety, ile fabryka dała!
Guzik wyprzedza Białorusinkę, mamma mia, co tu się dzieje!
Tak blisko. I tak daleko.
To jeszcze Weronika Nowakowska, uff...
Białoruś pierwsza, Polska druga!
Jedno doładnowanie, celnie, jedzie dalej.
Zaczyna Guzik. Od pudła.
Jest Włoszka. Dwa pudła. Dobiera naboje.
Nieuchronnie zbliża się strzelanie. Stojąc.
Niemki słabiutko. 12.
Kończy Gwizdoń, zaczyna Guzik, tak wyglądała ta zmiana.
Ósme miejsce. 30,3 straty do znowu prowadzących Włoszek. Finki spadły na piątą pozycję. Co tam się działo!
Jedna karna runda Polki, niestety. Dodatkowe 150 m.
Cztery pudła Guzik. Doładowanie.
Trzeba uspokoić oddech, choć chwilę zaczekać. Każda z pań pudłuje.
Znowu strzelnica. Pozycja leżąca.
Na półmetku mamy siódme miejsce.
Czeka Krystyna Guzik, teraz ona.
Niemki daleko za Polkami, na 14. pozycji.
Gwizdoń siódma, dokładnie pół minuty za Makarainen.
Przestało padać, jak inne zawody.
Liderką Finka, strata Gwizdoń nie jest duża, zupełnie przewróciła się kwalifikacja na strzelnicy.
Polska piąta, prowadzą znowu Włoszki.
Gwizdoń jedno doładowanie. Dobrze.
Kuzmina trzy pudła z rzędu.
Pora na strzelanie w pozycji stojącej.
Gwizdoń ósma, różnice minimalne.
Sypie już nie tak bardzo.
Prowadzi Słowacja.
Siódma.
Jest na stanowisku Gwizdoń. Jedno doładowanie i leci dalej.
Włoszka już strzela. Leżąc.
Szósta!
Ruszyła, siódma lokata. Zasuwaj! I celnie strzelaj!
Zaraz strefa zmian. Do boju szykuje się Magdalena Gwizdoń.
Najgorszy jest ten wiatr.
Awansowała na 8. miejsce. Tak jest. A śnieg sypie...
Monika biegnie obok Szwedki i Białorusinki. Goń!
Prowadzi Włoszka.
Biegnie na 11. pozycji.
Dobrała dwa naboje. Czyli czysto.
Jedno pudło. Drugie.
Zbliża się drugie strzelanie.
Na razie 14. miejsce.
Ależ sypie śnieg. A do tego wieje.
Nie ma czasu na wytchnienie, na trasie biathlonistki rywalizujące w sztafecie 4 x 6 km. U nas na pierwszej zmianie Monika Hojnisz.
Startowało dziesięć drużyn.
Dziewiąte miejsce naszych. Amerykanie pokonani na finiszu.
Medaliści zawodów drużynowych w kombinacji norweskiej:
złoto - Niemcy
srebrno - Norwegia
brąz – Austria
Polacy jeszcze na trasie.
A to skromna Anna Gasser, złota w snowboardowym Big Air.
33-letnia alpejka Lindsey Vonn zapowiedziała, że nie zakończy kariery, dopóki nie pobije rekordu liczby zwycięstw w zawodach Pucharu Świata. W klasyfikacji wszech czasów najlepszy jest pod tym względem Szwed Ingemar Stenmark, który na najwyższym stopniu podium cyklu stanął 86 razy. Vonn ma 81 triumfów.
Pokonała Holenderkę. Półfinału nie będzie.
Trzecie miejsce.
Coraz szybciej.
Warakomska spokojnie jedzie na trzeciej pozycji.
Trzeci bieg ćwierćfinałowy. Jest Polka. Obok niej Chinka, Koreanka i Holenderka. Awansują dwie.
Ruszają też nasi kombinatorzy. Gotowi do biegu.
Ćwierćfinały na 1000 m w short tracku zaczęły panie. Czekamy na Magdalenę Warakomską.
I mamy nowy rekord świata! Autorem Chińczyk Wu Dajing.
Długo było drugie miejsce Polaka, potem trzecie i na ostatnim okrążeniu wywrotka. Niestety. Wygrywa Chińczyk Ren Ziwei i przed Węgrem Shaolinem Sandorem Liu.
No to jedziemy. Z numerem 124 na kasku Bartek i reprezentanci Kazachstanu, Chin, Węgier i Rosji.
Jak będą wyglądały najbliższe godziny w Korei z udziałem Polaków?
11:00 - ćwierćfinał w short tracku z udziałem Bartosza Konopko, a dwadzieścia minut później Magdaleny Warakomskiej, 11:23 - druga część rywalizacji drużynowej w kombinacji norweskiej. Polacy przystąpią do niego ze stratą dwóch minut i 56 sekund do liderów. 12:15 - start biathlonowej sztafety
Maryna Gąsienica-Daniel zajmując 16. miejsce w alpejskiej kombinacji osiągnęła najlepszy wynik dla Polski w olimpijskiej rywalizacji w tej dyscyplinie od 2002 roku.
Nie było źle. Trzeba przyznać, że niewiele dziewczyn sklasyfikowano. Jakbym troszkę lepiej zjazd pokonała, to ten wynik byłby lepszy. Slalom oczywiście też mógłby być lepszy, ale ogólnie jestem zadowolona. .
Speca od złota w biegach więcej w Pjongczangu nie zobaczymy.
Kruszelnicki medal zdobył wespół w zespół z żoną, Anastazją Bryzgałową.
I po medalu
Reprezentant Olimpijczyków z Rosji Aleksandr Kruszelnicki został uznany winnym złamania przepisów antydopingowych i straci brązowy medal igrzysk w curlingu - ogłosił obradujący w Pjongczangu Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu. Parę mieszaną tego kraju zdyskwalifikowano.
Tymczasem polscy kombinatorzy tak kombinują w drużynie, że są na ósmym miejscu po czterech skokach. Liderami są Austriacy, którzy mają niewielką przewagę nad Niemcami, a na trzeciej pozycji są Japończycy.
Tymczasem u Kanadyjek morze łez...
I zaczynamy start, jakiego jeszcze nie było. Najpierw drużynowe skakanie, potem sztafeta. Polskę reprezentują: Szczepan Kupczak, Adam Cieślar, Paweł Słowiok i Wojciech Marusarz. Ten ostatni rozpoczął skakanie - 114 m.
Przypomnijmy, że brąz już wczoraj wywalczyły Finki pokonując olimpijki z Rosji 3:2.
Od 2002 roku Kanadyjki były górą. Tylko raz - w 1998 roku - kiedy hokej kobiet debiutował w igrzyskach, turniej wygrały Amerykanki.
20 lat czekały i się doczekały! ZŁOTE AMERYKANKI! Zadecydowała szósta seria.
Dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia. Dla kogo złoto? Zdecydują rzuty karne!
A Maryna Gąsienica-Daniel zajmuje dobre 16. miejsce, brawo! Wcześniej Polka zajmowała miejsca 27., 26., 24. - postęp widoczny gołym okiem.
A zatem, mistrzynią olimpijską zostaje Szwajcarka Michelle Gisin! Srebro ma Amerykanka Mikaela Shiffrin, a brąz inna Szwajcarka Wendy Holdener.
Wczoraj trzecia na zjeździe, dziś slalomu nie ukończyła. Lindsey Vonn będzie bez medalu.
A co dziś jeszcze wydarzy się w Pjongczangu? W Kanadzie i USA wydarzeniem dnia jest trwający już finał hokeja na lodzie kobiet. Amerykanki doprowadziły właśnie do wyrównania 2:2, a to oznacza, że będzie dogrywka.
Ponadto medale zostaną rozdane w snowboardowej konkurencji big air kobiet, narciarskim halfpipe'ie mężczyzn, a także w short trackowej sztafecie na 5000 m mężczyzn. Odbędzie się także baraż oraz mecze półfinałowe w męskim curlingu.
Znamy też medalistki w snowboardowej konkurencji big air: Złoty dla Austriaczki Anny Gasser, srebrny dla Amerykanki Jamie Anderson i brąz dla Zoi Sadowski-Synnott z Nowej Zelandii.
Kilka medali już w nocy przyznano. W konkurencji halfpipe w narciarstwie dowolnym najlepszy był Amerykanin David Wise. Srebrny dla Amerykanina Aleksa Ferreiry, a brązowy nowozelandczyka Nico Porteousa.
Z kolei 19. miejsce po zjeździe zajmuje Maryna Gąsienica-Daniel. Przed slalomem prowadzi Lindsey Vonn, druga jest świetnie spisująca się tutaj Norweżka Ragnhild Mowinckel. Rozpoczęła się druga część rywalizacji do kombinacji.
W nocy czasu polskiego odbyły się konkurencje alpejskie. W męskim slalomie wystąpił Michał Jasiczek. Po pierwszym był sklasyfikowany na 30. miejscu. Drugiego nie ukończył.
Szwed Andre Myhrer wygrał slalom igrzysk olimpijskich w Pjongczangu. Srebro zdobył Szwajcar Ramon Zenhaeusern, a brąz Austriak Michael Matt.
Dla 35-letniego Myhrera to największy sukces w karierze. Do tej pory miał brązowy medal igrzysk 2010 roku w Vancouver (również w slalomie).
A może jakaś niespodzianka w short tracku? Na krótkim torze zdarza się wiele upadków i dyskwalifikacji. W ćwierćfinałach wystąpi dwójka Polaków - na 500 m o godz. 11 zaprezentuje się Bartosz Konopko, a niecały kwadrans później na 1000 m Magdalena Warakomska.
Po raz pierwszy w historii Polska ma prawo wystąpić w drużynowym konkursie w kombinacji norweskiej. Skoki oddawane będą na dużym obiekcie, a później czterech zawodników będzie mieć do pokonania po 5 km.
Biało-czerwonych reprezentować będą Szczepan Kupczak, Adam Cieślar, Paweł Słowiok i Wojciech Marusarz. Faworytami są Niemcy, którzy zdominowali indywidualną rywalizację. Początek o godz. 8.30.
Biathlonistki do Korei poleciały z wielkimi nadziejami. Ich dotychczasowe występy rozczarowały. Jedynie Monika Hojnisz spisała się dobrze w biegu indywidualnym, zajmując w nim szóste miejsce. W sztafecie Polki startowały ze zmiennym szczęściem, ale ani razu nie udało im się stanąć na podium. W Pjongczangu dochodziło jednak już do wielu niespodzianek, a skład Biało-Czerwonych: Magdalena Gwizdoń, Krystyna Guzik, Weronika Nowakowska i Monika Hojnisz należy do najbardziej doświadczonych. Rywalizacja w sztafecie 4x6 km od godziny 12.15.
Męska reprezentacja Kanady w curlingu, zwycięska na igrzyskach w Soczi (2014), Vancouver (2010) i Turynie (2006), nie sięgnie po olimpijskie złoto w Pjongczangu. W półfinale przegrała z USA 3:5. Z kolei Szwecja pokonała Szwajcarię 9:3..
Autor: lukl / Źródło: sport.tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA