"Czas młotkowania" - tak opisuje fantastyczny występ Gortata największa amerykańska telewizja sportowa ESPN. Media w USA nie szczędzą Polakowi pochwał i podkreślają, że to dzięki niemu Wizards "odbili się od ściany" i uniknęli wyeliminowania z play-offs.
Gortat rzucił w Indianapolis 31 punktów i zebrał 16 piłek, a Wizards wygrali z Pacers 102:79. W serii do czterech zwycięstw Wizards przegrywają z Indianą 2:3. Kolejny mecz odbędzie się w Waszyngtonie w nocy z czwartku na piątek.
"Hammered Time" - w ten sposób ESPN nawiązał nie tylko do przydomka polskiego centra - "Polish Hammer" (czyli "Polski Młot"), ale również do słynnej piosenki MC Hammera - "U Can't touch This", w której śpiewa o swoim słynnym "Hammer Time".
- Miałem mnóstwo energii. Było widać, że odpocząłem po czwartym spotkaniu - stwierdził Polak. W poprzednim pojedynku w Waszyngtonie zagrał przecież zaledwie 21 minut. Teraz już na początku pokazał, że nie ma zamiaru siadać na ławce.
"Pokazał cały swój repertuar"
"Wejścia pod kosz, dobitki, rzuty ze lewej reki, haki z prawej - Gortat pokazał cały swój ofensywny repertuar i to jeszcze w pierwszych dwunastu minutach meczu. Po tej dawce basketu zostawił Pacers kompletnie skołowanych" - tak wyglądał pierwsza kwarta piątego starcia Wizards - Pacers zdaniem stołecznego "Washington Post".
ESPN podkreśla natomiast to, jak świetnie na tablicach zagrał Polak (miał 16 zbiórek, z czego siedem w ataku). "Gortat zdewastował Pacers na deskach" - czytamy na głównej stronie serwisu. Wizards wygrali walkę na tablicach 62:23 - ostatni raz w play-offach taka przewaga miała miejsce ponad 40 lat temu.
"Nie mamy nic do stracenia"
"Całkowicie przyćmił Hibberta i Westa. Poruszając się szybciej, był bardziej zdeterminowany, nie bał się rzucać i zabierał przeciwnikom bezpańskie piłki, zanim ci zdążyli się w ogóle ruszyć" - tak wychwala grę Gortata ekspert amerykańskiej stacji. Dodaje też, że "niszczycielski Gortat trafił aż 13 na 15 rzutów i odkupił winy za bardzo słabe występy w trzecim i czwartym meczu serii".
Portal Yahoo uważa, że "we wtorkową noc Gortat pomógł swoim kolegom odbić się od ściany i zaliczył przy okazji najlepszy mecz w play-offach w swojej karierze".
- Nie mamy nic do stracenia. Jesteśmy zdesperowani. Wciąż możemy przegrać, dlatego w każdej minucie musimy grać, jakby była naszą ostatnią - tak opisuje swoje nastawienie Gortat.
NBA też docenia Polaka - na oficjalnej stronie swojego serwisu zamieściła zdjęcie z podpisem "Gortat utrzymał Wizards przy życiu".
Autor: kris / Źródło: sport.tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: nba.com, espn.go.com, washingtonpost.com, yahoo.com