Chemia z Niemiec robi w Polsce furorę. Klienci chętnie kupują proszki do prania czy tabletki do zmywarek zza Odry, przekonani o tym, że niemieckie znaczy lepsze. Czy tak jest naprawdę? Sprawdził to reporter "Czarno na białym".
W wielu polskich miastach nietrudno znaleźć sklep oferujący "chemię z Niemiec". Proszki do prania, płyny do płukania, środki do czyszczenia, pasty do zębów, mydła i tabletki do zmywarek schodzą na pniu. Czy faktycznie niemieckie znaczy lepsze?
- To jakaś wieść gminna, że chemia niemiecka jest skuteczniejsza - uważa Katarzyna Bosacka, dziennikarka TVN Style, która w programie "Wiem, co kupuję", postanowiła porównać proszek niemiecki z proszkiem polskim - od tego samego producenta i tej samej marki. Co się okazało - różnicy w efekcie nie ma. Za to jest spora różnica w cenie. Chemia z zagranicy jest z reguły znacznie droższa od tej z polskich sklepów.
Ale gdy przyjrzeć się dokładniej, na pierwszy rzut oka widać, że proszek niemiecki różni się od polskiego. Granulki są większe, a zapach mniej intensywny. Do tego sypać go można o jedną trzecią mniej niż polskiego. Nie jest więc to dokładnie ten sam produkt, bo co kraj, to inny skład, ale powód tkwi nie tyle w jakości, ile w nawykach konsumentów. Polak przeciętnie sypie więcej proszku - i to czasem wbrew instrukcji użytkowania pralki.
Eksperyment reportera TVN24
Producenci nie komentują różnic w produktach przeznaczanych na różne rynki. Eksperyment Katarzyny Bosackiej postanowił więc powtórzyć reporter "Czarno na białym". Na dwóch śnieżnobiałych koszulkach rozsmarował sok z buraków, keczup i czekoladę z nadzieniem wiśniowym. Dokładnie oznaczone koszulki wyprane zostały w temperaturze 40 stopni w dwóch różnych proszkach - polskim i niemieckim. Efekt? Proszek niemiecki lepiej się pieni, ale pierze tak samo jak polski - obie koszulki są czyste.
Jeszcze trudniej oceniać skuteczność tabletek do zmywarek, bo dla większości konsumentów naczynia będą po prostu albo czyste, albo brudne. Jednak dla przekonanych, że zagraniczne jest lepsze, to zapewne zbyt mało. Zapewne będą oni woleli zapłacić więcej za przekonanie o niezawodnej niemieckiej skuteczności.
Autor: jk/tr/k / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24