Klątwa XXI wieku uderzyła ponownie. Mistrz znów przeklina mundial

Wstydliwa porażka z Meksykiem na początek, potem szczęśliwe zwycięstwo ze Szwedami. Na koniec kompromitująca porażka z Koreą Południową, której pokonanie miało być formalnością. Trzy punkty nie wystarczyły do awansu. Niemcy już nie mają w Rosji czego szukać.

Pisze się o niespodziance, a wręcz o sensacji. Co zawiodło? Być może nieumiejętność radzenia sobie z rolą faworyta. Tytuł obrońców tytułu w XXI wieku paraliżuje niemal każdego. W ostatnich kilkunastu latach przekonały się o tym reprezentacje Francji, Włoch i Hiszpanii. Jedyną, która zdołała się wymknąć klątwie, była Brazylia.

Francuzi zawiedli w 2002 roku. Na turniej do Korei i Japonii przyjechali cztery lata po zwycięskim mundialu rozegranym na swoim podwórku. Wciąż straszyli na papierze. W składzie mieli będących w szczytowej formie Zinedine'a Zidane'a czy Thierry'ego Henry'ego.

Na początek przegrali z Senegalem, potem nie potrafili zdobyć bramki w meczach z Danią i Urugwajem. Ostatecznie ugrali tylko punkt, znaleźli się za plecami wszystkich rywali.

Nie mniejszego wstydu najadła się w 2010 roku reprezentacja Włoch. Los rzucił ją do grupy egzotycznej i zarazem niezbyt silnej. Trzech punktów nie udało się zdobyć ani z Paragwajem, ani nawet z Nową Zelandią.

Po dwóch remisach nadszedł mecz o wszystko ze Słowacją. Porażka 2:3 sprawiła, że do kolejnej rundy awansowali Słowacy, a Italia znalazła się na szarym końcu.

Kolejna niespodzianka miała miejsce już cztery lata później. Postarała się o to reprezentacja Hiszpanii. Podobnie jak Francja w 2002 roku na turniej do Brazylii przyjechała nie tylko jako mistrz świata, ale też mistrz Europy.

Rywali miała mocnych, nikt nie zamierzał się jej bać. Zaczęło się od druzgocącej porażki 1:5 z Holandią. Szanse na awans całkowicie prysnęły po przegranej z Chile. Hiszpanie od swoich poprzedników różnili się jednym - potrafili chociaż wygrać mecz z Australią, dzięki czemu nie skończyli na ostatnim miejscu w grupie.

Niemcy są poza fazą pucharową pierwszy raz w historii. Tak jak Hiszpanie zdołali wygrać jeden mecz. Mimo to rozgrywki grupowe kończą nawet za Koreańczykami, którzy na koniec mieli od nich lepszy bilans bramek.

W sumie Niemcy w mundialu uczestniczyli po raz 19., opuścili tylko pierwszy turniej w 1930 roku. Triumfowali czterokrotnie - w 1954, 1974, 1990 i 2014 roku. Bardziej utytułowani są tylko Brazylijczycy, którzy wznieśli trofeum pięć razy.

To właśnie Brazylia jest jedynym mistrzem w XXI wieku (2002 rok), który w kolejnym turnieju zdołał wyjść z grupy. Cztery lata później w Niemczech dotarła do ćwierćfinału, gdzie odpadła z Francją.

Autor: TG / Źródło: sport.tvn24.pl