Tomasz Majewski zdobył złoty medal! Jego pchnięcie na 21 metrów 51 centymetrów jest najlepszym rezultatem finału pchnięcia kulą na igrzyskach olimpijskich w Pekinie. Podczas serii rzutów finałowych, Majewski dwa razy pobił życiowy rekord!
Pierwsza finałowa próba
W pierwszej próbie Tomasz Majewski pchnął gorzej niż w kwalifikacjach, ale... i tak wyszedł na prowadzenie. Rzut na 20,80 m to najlepszy wynik pierwszej serii.
Druga próba
Drugie podejście nie było tak udane jak pierwsze. Niestety, Majewski rzucił o 33 centymetry mniej. Po dwóch seriach wynik Polaka - 20,47 jest trzeci.
Po raz trzeci - życiówka!
Fantastycznie spisuje się Tomasz Majewski! W trzecim finałowym pchnięciu zaliczył "życiówkę" - poprawił swój życiowy rekord ustanowiony w kwalifikacjach. 21 metrów 21 centymetrów to jak do tej pory najlepszy wynik finału w pchnięciu kulą.
Czwarty rzut - jeszcze lepszy!
Niesamowite! Tomasz Majewski znowu pobił życiowy rekord i umocnił się na prowadzeniu! 21 metrów i 51 centymetrów to najlepszy rezultat po czterech seriach pchnięć.
Piąte
W piątym pchnięciu - niestety Tomasz Majewski wyszedł poza pole. Jego rzut uznano za spalony. Dla klasyfikacji wyników nie ma to żadnego znaczenia - Majewski nadal prowadzi.
Szóste i ostatnie
Nikt nie pobił Tomasza Majewskiego! Chociaż Polak rzucił za ostatnim razem gorzej, zdobył złoty medal! Czwarte pchnięcie było najlepszym na igrzyskach olimpijskich w Pekinie! Mamy pierwsze złoto olimpijskie! Dziękujemy!
Świetna forma trwa
Polak we wszystkich konkursach w tym roku osiągał świetne rezultaty - ponad 20 m. Do tej pory Majewski najdalej pchnął kulę 25 lipca w Londynie na odległość 20,97, a najbliżej na 20,23 w Villeneuve d'Ascq 27 czerwca. Jednak tak dobrze jak w finałowym konkursie igrzysk olimpijskich jeszcze nie było!
tmj/ktu/el ram
Źródło: tvn24.pl