Stanislav Levy, szkoleniowiec Śląska Wrocław, nie chciał po spotkaniu z Koroną Kielce mówić o pracy arbitrów. Czeski trener dał do zrozumienia, że jego ewentualna wypowiedź oznaczałaby karę finansową. - Nie mam tak wysokiego kontraktu, żeby kogokolwiek krytykować - powiedział Levy.
Autor: ekstraklasa.tv