Viktor Kassai, za pośrednictwem strony węgierskiego związku piłki nożnej, przeprosił za błąd w meczu Ukraina-Anglia. Węgierski sędzia nie zauważył, że piłka po strzale Marko Devicia przekroczyła linię bramkową. Na Euro już nie posędziuje.
- Po meczu usiedliśmy i oceniliśmy sytuację. Od razu zdaliśmy sobie sprawę, że to był błąd - przyznał Kassai.
W drugiej połowie wtorkowego spotkania Marko Dević przelobował Joe Harta. Piłka wpadła do bramki Anglików, już zza linii wybił ją John Terry. Kassai ewidentnego gola nie uznał.
Okrutna praca
Anglia prowadziła wtedy 1:0. Ukrainę do awansu premiowało tylko zwycięstwo. - Nasza praca jest okrutna. Możemy 199 razy zagwizdać poprawnie, a potem popełnić fatalny błąd - dodał Węgier.
W środę szef sędziów UEFA, Pierluigi Collina, poinformował, że Kassai (razem z asystentami) zostaje odesłany do domu.
Autor: kcz / Źródło: tvn24.pl