Oby do drugiej tury!
Joachim Brudziński nie pcha się na szczyty. Deklaruje że woli być cichym, trzeźwym szefem sztabu wyborczego PiS niż wyrazistym liderem "na świeczniku".
Joachim Brudziński nie pcha się na szczyty. Deklaruje że woli być cichym, trzeźwym szefem sztabu wyborczego PiS niż wyrazistym liderem "na świeczniku".