Przy jednym stole zasiedli m.in. samorządowcy, leśnicy, ekolodzy i naukowcy. Rozmawiali w Białowieży o zintegrowanym planie zarządzania Obiektem Światowego Dziedzictwa UNESCO Puszcza Białowieska, który określi los tego cennego lasu na kolejne 20 lat. Najwięcej emocji budzi kształt tzw. czwartej strefy ochronnej. To strefa o najniższym poziomie ochrony, w której można prowadzić wycinkę drzew. Ekolodzy chcą przekształcenia jej w trzecią, co w praktyce oznacza zakaz wycinek. Samorządowcy chcą zachować status quo. Chociaż plan miał być gotowy do końca zeszłego roku, procedura jest rozpisana na kolejny rok.