Niewzruszony reżim w Syrii, który już dawno przestał przejmować się cywilami, ale teraz jego ofiarą padły dzieci. Bardziej niewinnych ofiar już nie ma. Dziesięcioro dzieci zginęło na przedmieściach Damaszku. Zdjęcia są drastyczne, bo dzieci zginęły od bomb kasetowych, w większości krajów świata zakazanych.