Kapitan polskiej reprezentacji przekazał koszulkę na koniec programu "Kropka nad i", której był gościem. Kiedy Monika Olejnik ją zakładała Jakub Błaszczykowski wytłumaczył, że koszulka jest na pewno z meczu z Rosją. - Nie pamiętam jednak, czy to w niej byłem, kiedy strzeliłem wyrównującą bramkę. Na każdy mecz dostajemy po dwie koszulki - powiedział piłkarz.
Gest Błaszczykowskiego nastąpił po geście Roberta Lewandowskiego. Napastnik reprezentacji także był gościem "Kropki nad i". Jego koszulka, którą oddał do licytacji już po meczu z Rosją, osiągnęła już zawrotną cenę ponad 400 tys. zł.
Koszulka Błaszczykowskiego, podobnie jak odzienie Lewandowskiego, jest biała, z logo UEFA Euro 2012, orzełkiem i znakiem PZPN. Zamiast numeru 9 jest 16.
Autor: ktom / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24