Mam dość - mówią Czesi i organizują największą od 1989 roku demonstrację antyrządową. Protestujący domagają się odejścia premiera Andreja Babisza. Ich zdaniem jeden z najbogatszych Czechów wykorzystuje władzę przede wszystkim do pomnażania swojego ogromnego majątku.
Źródło: Polska i Świat