500 szampanów za ćwierć miliona euro. Rosjanie pocieszają się po klęsce we Francji

Trzy mecze, jeden remis, bilans bramek 2:6 - nie takiego wyniku spodziewali się we Francji piłkarze i kibice reprezentacji Rosji. Sborna zajęła ostatnie miejsce w grupie, za Walią, Anglią i Słowacją.

Tuż po powrocie do kraju piłkarze rozjechali się na wakacje, by z czystymi głowami przygotować się do nowego sezonu. Ci, którzy spodziewali się, że klęska we Francji da piłkarzom do myślenia, musieli się rozczarować. Paweł Mamajew i Aleksander Kokorin niespecjalnie rozpaczali z powodu szybkiego odpadnięcia swojej drużyny. Obaj zabrali swoje partnerki do Monte Carlo, gdzie świetnie bawili się w jednym z najbardziej luksusowych klubów.

Według portalu life.ru pomocnik Krasnodaru i napastnik Zenita nabyli tam 500 butelek (!) szampana. Szacuje się, że koszt jednego to 500 euro. Nietrudno zatem obliczyć, że musieli wydać około 250 tysięcy euro.

Do sieci szybko wyciekł film, na którym widać napoje wyskokowe. W tle słychać rosyjski hymn.

W Rosji od razu zawrzało. Oczywiście nie kwota jest problemem, w końcu powszechnie wiadomo o zarobkach piłkarzy, zwłaszcza rosyjskich. Kibice są wściekli, bo sytuacja ta tylko pokazuje, jaki stosunek do Sbornej mają jej piłkarze.

Rosyjski minister sportu Witalij Mutko zapowiedział już, że zachowanie wspomnianej dwójki będzie brane pod uwagę przy kształtowaniu nowego zespołu na kolejne mecze.

Autor: lukl/TG / Źródło: sport.tvn24.pl