Jan Malicki twierdził, że został pobity w parku Kazimierzowskim w Warszawie. Prokuratura uznała, że doszło wyłącznie do nieszczęśliwego wypadku, a przestępstwa nie było. Z tego powodu umorzyła dochodzenie. Potwierdziła w ten sposób informacje, które opublikowaliśmy tydzień temu.Artykuł dostępny w subskrypcji
Jan Malicki, dyrektor Studium Europy Wschodniej, twierdził, że 19 grudnia wieczorem został pobity przez nieznanych sprawców w warszawskim parku Kazimierzowskim. Miał zostać uderzony w głowę i trafić do szpitala. Policja od ponad miesiąca badała sprawę. Teraz postępowanie zostało zakończone.