Pilot samolotu PLL LOT w trakcie lotu chowa do kieszeni butelki z wózka z alkoholem dla pasażerów i wchodzi do kokpitu, a kapitan nagrywa to swoją komórką, śmiejąc się w głos. Sytuacja została zarejestrowana na nagraniu, do którego dotarł portal tvn24.pl. Biuro prasowe narodowego przewoźnika zapewnia, że sprawę traktuje poważnie. Sam lotnik przekonuje, że to były jego leki.
Nagranie - jak ustalił portal tvn24.pl - powstało na pokładzie samolotu Embraer i od kilku tygodni krążyło między członkami załóg PLL LOT. Nazwiska pilotów są znane redakcji.
Na trwającym kilkanaście sekund filmiku widać pierwszego oficera, który wyjmuje z wózka z jedzeniem i alkoholem przeznaczonym dla pasażerów dwie butelki przypominające kształtem butelki z winem i chowa je do kieszeni, po czym wchodzi do kokpitu.
Sytuację widać na zainstalowanym w kokpicie monitorze, dzięki któremu piloci widzą, kto chce wejść do kokpitu. Obiektyw kamery oprócz drzwi do kabiny obejmuje jednak również wózki z cateringiem dla pasażerów.
W kokpicie był wówczas kapitan Embraera. Na zrobionym komórką nagraniu (nagrywa monitor w kokpicie) słychać jego śmiech.
- Jeden pilot kradnie alkohol, a drugi nagrywa i się śmieje. Bardzo zabawne - komentuje pilot PLL LOT w rozmowie z tvn24.pl.
Czytaj dalej po zalogowaniu
Uzyskaj dostęp do treści premium za darmo i bez reklam