|

Absolwenci Wojskowej Akademii Technicznej urządzili demolkę przed akademikiem. Uczelnia: to część tradycji

Beret wojskowy z orzełkiem na kontenerze na śmieci
Beret wojskowy z orzełkiem na kontenerze na śmieci
Źródło: Kontakt 24
Absolwenci Wojskowej Akademii Technicznej mieli uroczystą promocję oficerską przed Grobem Nieznanego Żołnierza w Warszawie, gdzie odczytano listy od przedstawicieli najwyższych władz państwowych. Ci sami młodzi oficerowie pożegnali się z uczelnią, wyrzucając na bruk z okien akademika setki przedmiotów. Uczelnia zapewnia, że to część tradycji i że wszystko było pod kontrolą. Pokazać wnętrza akademika jednak nie chce.Artykuł dostępny w subskrypcji

Sobota, 7 sierpnia. Plac marszałka Józefa Piłsudskiego, przed Grobem Nieznanego Żołnierza. - Akademia baczność! Akademia spocznij! – komenderuje dowódca uroczystości. Jest uroczyście, tym bardziej że najważniejsza wojskowa uczelnia techniczna w Polsce świętuje w tym roku 70-lecie istnienia. Zanim wszystko na dobre się rozpocznie, lektor przypomina między innymi, czym było pasowanie na rycerza. Potem przegląd pododdziałów przez wiceministra obrony Wojciecha Skurkiewicza, "Czołem Żołnierze!" i hymn. Wszystkich wita pułkownik profesor Przemysław Wachulak, który 17 lat temu kończył WAT jako prymus, a rok temu został jej rektorem-komendantem, po drodze robiąc imponującą karierę naukową – doktorat w USA, habilitacja na Uniwersytecie Warszawskim i tytuł profesora "belwederskiego".

Czytaj także: