Zgłosił kradzież akordeonu, miał karteczkę z danymi złodzieja. Dostał ją od przechodnia

Akordeon ma dla właściciela wartość sentymantalną
Akordeon ma dla właściciela wartość sentymantalną
Źródło: Shutterstock

Niepełnosprawnemu mężczyźnie ktoś ukradł akordeon. Kradzież od razu zgłosił na policję. Kiedy funkcjonariusze go przesłuchiwali, niespodziewanie wyjął z kieszeni kartkę, na której napisane były dane złodzieja. Dał mu ją przypadkowo spotkany mężczyzna.

Mężczyzna zgłosił się na komendę w Nowym Tomyślu (woj. wielkopolskie) 16 maja. Poinformował o kradzieży jego akordeonu wartego 600 złotych. Dla niego miał jednak dużą wartość sentymentalną.

Kiedy policjanci zaczęli wykonywać swoje czynności, zgłaszający wyjął z kieszeni kartkę, którą przekazał policjantom.

- Jak mówił, przypadkowy mężczyzna podszedł do niego i dał mu kartkę, na której napisane były dane personalne złodzieja. To był świadek kradzieży - mówi Przemysław Podleśny, oficer prasowy nowotomyskiej policji.

Karteczka strzałem w dziesiątkę

Policjanci pojechali sprawdzić tę informację. Kilka minut później zatrzymali 49-letniego mężczyznę spacerującego ulicami miasta.

- Policjanci ustalili, że sprawca znał pokrzywdzonego i dokładnie wiedział, że zabierany przedmiot należy do osoby niepełnosprawnej. Przyznał się do kradzieży i wskazał również miejsce ukrycia instrumentu - dodaje Podleśny.

Za kradzież grozi mu do 5 lat więzienia.

Do zdarzenia doszło w Nowym Tomyślu:

Mapy dostarcza Targeo.pl

Autor: ib/gp / Źródło: TVN24 Poznań

Czytaj także: