Z powodu zatrucia tlenkiem węgla do szpitala w środę wieczorem trafiła 5-osobowa rodzina z Kościana (woj. wielkopolskie). Lekarz stwierdził zgon 11-letniego dziecka.
Do tragedii doszło w środę przed godziną 21 w jednym z domów jednorodzinnych w Kościanie.
Zasłabł w łazience
11-latek prawdopodobnie poszedł do łazienki się umyć. Tam zasłabł. Rodzice nie mieli pojęcia, co mogło stać się ich synowi. Szybko wezwali na miejsce karetkę.
Gdy ratownicy dotarli, stwierdzili, że z pieca znajdującego się w łazience może wydobywać się czad. Wezwali strażaków, by to sprawdzili, a sami zajęli się resuscytacją 11-latka.
Strażacy, którzy przybyli na miejsce, szybko potwierdzili przypuszczenia załogi karetki. - Zbadaliśmy miernikiem obecność tlenku węgla. Czujniki wykazały go już na korytarzu - mówi Dawid Kryś z kościańskiej policji.
Natychmiast zdecydowali o ewakuacji wszystkich mieszkańców domu. Zabrano ich do szpitala. To dwójka dzieci, ich rodzice oraz dziadek. - W szpitalu lekarz stwierdził zgon 11-letniego dziecka – powiedział rzecznik prasowy wielkopolskiej straży pożarnej Sławomir Brandt.
Cztery ofiary czadu
To już czwarta ofiara tlenku węgla w Wielkopolsce tej zimy, a trzecia w tym tygodniu.
We wtorek w wyniku zatrucia czadem zginęły dwie osoby w Jastrowiu. Ciała 34-latki i 60-latka odnaleziono w salonie kosmetycznym.
Autor: FC/mś / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Poznań