W jednym z mieszkań domu wielorodzinnego w Śmiglu ( woj. wielkopolskie) wybuchł gaz. Ulatniał się z nieszczelnego przewodu łączącego butlę z kuchenką. Ranny został mężczyzna. - Na zewnątrz budynku wyniósł go sąsiad, poparzone ma praktycznie całe ciało - mówi rzecznik kościańskich strażaków.
Zgłoszenie o wybuchu gazu w Śmiglu strażacy dostali chwilę po północy. Na miejsce wyruszyło 7 zastępów straży pożarnej. Po przybyciu służb na miejsce okazało się, że jedna osoba znajdująca się w pomieszczeniu, w którym doszło do wybuchu, odniosła obrażenia.
Nieszczelny przewód
Przyczyną wybuchu gazu był nieszczelny przewód, który łączył butlę gazową z kuchenką. Wybuch nastąpił najprawdopodobniej w momencie, w którym mężczyzna zapalił papierosa. - Poparzone ma praktycznie całe ciało. Na zewnątrz budynku wyniósł go sąsiad. Pozostałe osoby ewakuowały się same - relacjonuje Andrzej Ziegler, rzecznik kościańskiej straży pożarnej.
Budynek zamieszkiwało łącznie 7 rodzin. Dom nadaje się do zamieszkania, zniszczeniu uległo jedynie mieszkanie, w którym doszło do wybuchu - tam eksplozja wysadziła okna i drzwi.
Autor: ww / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: PSP Kościan