Ma 46 lat, był przygotowywany do remontu i nagle zniknął. Policjanci odnaleźli skradzionego garbusa

Samochód wrócił już do właściciela
Włoszakowice: Kradzież volkswagena garbusa z 1974 roku
Źródło: Sebastian Elimer

Policjanci odzyskali skradzionego we Włoszakowicach (woj. wielkopolskie) 46-letniego volkswagena garbusa. Auto znaleziono w Kielcach. W sprawie zatrzymano cztery osoby.

Auto zniknęło między 18 a 20 lipca. Stało w szklarni na prywatnej posesji we Włoszakowicach. Tam czekało na remont.

Złodzieje wykorzystali fakt, że we wspomniany weekend nikogo nie było w domu. - Byliśmy akurat na weselu. Złodziej prawdopodobnie miał ze sobą akumulator, by móc autem odjechać. Stało przez pół roku i na tym starym raczej by nie ruszył – mówił tvn24.pl Sebastian Elimer, z którego posesji skradziono garbusa.

Skradziony model to wersja brazylijska z dużymi światłami i półokrągłą przednią szybą
Skradziony model to wersja brazylijska z dużymi światłami i półokrągłą przednią szybą
Źródło: KMP Leszno

Pomogły sygnały od ludzi

Policja apelowała o pomoc do osób, które mogły widzieć auto. A to rzucało się w oczy.

Już sam model zwracał uwagę. A ten, którego skradziono, ma nietypowy kolor - przemalowany był na czarny mat i miał poszerzane felgi. Dodatkowo wyróżniał się wnętrzem w oryginalnym błękitnym kolorze.

Auto ma oryginalne błękitne wnętrze
Auto ma oryginalne błękitne wnętrze
Źródło: Sebastian Elimer

Sygnały od ludzi, którzy widzieli samochód, pomogły policjantom. Po dwóch tygodniach auto udało się odzyskać, a podejrzanych o kradzież - zatrzymać.

- Sygnały napływające od świadków były szczegółowo analizowane i sprawdzane. Gratulujemy obywatelskiej postawy i dziękujemy za udzieloną pomoc – podkreśla Daria Żmuda z leszczyńskiej policji.

Ukradli i sprzedali

W sprawie zatrzymano czterech mężczyzn w wieku od 25 do 29 lat, którzy usłyszeli już zarzuty.

- Policjanci ustalili, że mieszkańcy powiatów polkowickiego i głogowskiego w wieku od 26 do 29 lat wspólnie pod osłoną nocy dokonali kradzieży volkswagena, którego potem sprzedali. Za pomoc w ukrywaniu i zbyciu garbusa odpowie 25-letni mieszkaniec Polkowic – wyjaśnia Żmuda. 

Śledczy ogłosili podejrzanym zarzuty kradzieży i paserstwa.

Podczas zatrzymania u jednego z nich znaleziono również narkotyki.

Podejrzanym grozi nawet do pięciu lat pozbawienia wolności. 

Źródło: Google
Czytaj także: