Choć sam nie biegł, dopingował tych, którzy uciekali przed samochodem-metą. - Czekałem długo, by być na takim światowym wydarzeniu - napisał Tomasz Czarnecki. Na Kontakt24 wysłał swoje zdjęcia i filmy z poznańskiej Malty.
- Jestem dumny że akurat Poznań wybrano jako reprezentanta Polski. Mieszkam na Ratajach i impreza odbywała się tuż obok, stąd postanowiłem zrobić materiały na fanpage "Ratajanka", który prowadzę na jednym z portali społecznościowych - wyjaśnił Czarnecki.
Jak dodaje, jego zdaniem zawody można ocenić jako sukces.
- Pogoda co prawda troszkę nam nie dopisała i było trochę zimno, ale chyba nikt na to nie zwracał uwagi, bo atmosfera była i tak gorąca - napisał.
"Za rok powinno być jeszcze więcej ludzi"
Na jego zdjęciach i filmach zobaczyć można przygotowania do biegu, start zawodów, a także pokaz gry w piłkę na wózkach inwalidzkich.
Oku Czarneckiego nie umknęli także Spartanie.
- Najlepsi zawodnicy byli z nami na Malcie do samego końca. Udało mi się zobaczyć też kilka osób znanych z telewizji, a z Adamem Małyszem nawet zrobiłem sobie fotografię. Gratuluję prowadzącym, że dali radę tak długo relacjonować zawody. Miło też, że mogliśmy gościć tych, dla których biegliśmy. Za rok powinno być jeszcze więcej ludzi, choć tak naprawdę to dla nas lepiej byłoby, gdyby impreza odbywała się tydzień później. Majówka jest raczej od świętowania przy grillu na działkach - uważa Czarnecki.
Autor: FC/mz / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt 24 | Tomasz Czarnecki, facebook.com/Ratajanka