Wyjechała z drogi podporządkowanej i nie ustąpiła pierwszeństwa jadącemu na sygnałach radiowozowi - wynika ze wstępnych ustaleń po wypadku, do którego doszło w Waliszewie. Ucierpiały w nim cztery osoby, w tym dwóch policjantów i przewożony w radiowozie zatrzymany.
Do wypadku doszło w poniedziałek późnym popołudniem w Waliszewie na drodze wojewódzkiej nr 197, między Gnieznem a Kiszkowem w Wielkopolsce.
- Jak wynika ze wstępnych ustaleń, kierująca samochodem osobowym marki Peugeot, wyjeżdżając z drogi podporządkowanej nie ustąpiła jadącemu na sygnałach świetlnych i dźwiękowych radiowozowi - wyjaśnia Anna Osińska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Gnieźnie.
Ranni w szpitalach
W wyniku zderzenia pojazdów cztery osoby zostały poszkodowane. To kierująca peugeotem, dwóch policjantów i osoba zatrzymana przewożona w radiowozie. Wszystkich przetransportowano do szpitali w Gnieźnie, Wrześni i Poznaniu. - Wszystkie czynności na miejscu są prowadzone pod nadzorem prokuratora. W zabezpieczeniu miejsca zdarzenia brała też udział straż pożarna z Gniezna, a także z OSP Kiszkowo i OSP Kłecko – poinformowała Osińska. Na czas prowadzenia działań dla kierowców wyznaczono objazdy.
Źródło: TVN 24 Poznań, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24