Poznańskie Stare Zoo odżywa. Po niedawno otwartym azylu dla lisów, nadszedł czas na małpy. W wyremontowanej byłej ptaszarni schronienie znalazły niezwykle urocze, ocalone z fatalnych warunków tamaryny i marmozety, a wkrótce dołączy do nich również uratowana z cyrku kapucynka. Dzieci i ich rodzice byli zachwyceni widokiem szczęśliwych, dokazujących małp, a wszystkiemu akompaniował zespół grający południowoamerykańską muzykę.