Robotnicy z firmy energetycznej, którzy prowadzili prace obok jednej ze szkół w Trzemesznie (Wielkopolska), natrafili na ludzkie kości. Nie wiadomo jeszcze, do kogo należą. - Zostały zabezpieczone przez archeologa – informuje rzeczniczka policji w Gnieźnie.
Fragmenty szkieletu odnaleziono w środę przy placu Kościeszy-Kosmowskiego w Trzemesznie. To tam, tuż przy frontowej ścianie Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Zawodowych, pracowali robotnicy. Niedługo po tym, jak wykopali rów wzdłuż budynku, musieli przerwać działania.
"Nie ma to związku z działaniem przestępczym"
- Natrafili na fragmenty kości ludzkich. O odkryciu został powiadomiony Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Poznaniu – informuje Anna Osińska z gnieźnieńskiej policji. W czwartek na miejscu przeprowadzono oględziny z udziałem technika kryminalistyki i archeologa. - Wstępne czynności, a także okoliczności sprawy i umiejscowienie znaleziska wskazują, że nie ma ono związku z działaniem przestępczym – dodaje Osińska.
Nie wiadomo jeszcze, czy kości należały do jednego człowieka, czy do większej grupy osób. Ten fakt oraz wstępny wiek szkieletu będzie ustalał archeolog.
Źródło: TVN 24
Źródło zdjęcia głównego: KPP Gniezno