Ponad cztery tysiące złotych stracił 40-latek, który próbował kupić węgiel przez internet. Zamówił trzy tony opału. Po otrzymaniu faktury kontakt ze sprzedającym się urwał. Sprawą zajmuje się policja.
Funkcjonariusze z Trzemeszna (woj. wielkopolskie) otrzymali zgłoszenie dotyczące wyłudzania pieniędzy "na zakup węgla". - Zgłaszający poinformował, że natknął się w sieci na reklamę firmy sprzedającej węgiel. Wszedł w link reklamy i został przeniesiony na stronę, gdzie złożył na zamówienie na trzy tony tego surowca – poinformowała asp. sztab. Anna Osińska, rzeczniczka gnieźnieńskiej policji.
"Należy sprawdzić czy sprzedawca jest wiarygodny"
Mężczyzna zapłacił za zamówiony towar i otrzymał fakturę. - Kontakt ze sprzedającym urwał się. Zamówiony opał nie został dostarczony. Mężczyzna nie otrzymał również zwrotu pieniędzy - dodaje Osińska.
40-latek stracił ponad cztery tysiące złotych. Policja wyjaśnia okoliczności tego zdarzenia i apeluje o zachowanie szczególnej ostrożności podczas zakupów. - Przed dokonaniem transakcji i uiszczeniem zapłaty za opał należy sprawdzić, czy sprzedawca jest wiarygodny i daje gwarancję dostarczenia towaru. Najprostszym sposobem jest dokonanie opłaty po otrzymaniu zamówionego towaru - przypomina rzeczniczka.
Czytaj też: Maksymalna cena węgla. Jest decyzja Sejmu>>>
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24