Policjanci szukają pilota awionetki, który w niedzielę między Gorzowem a Skwierzyną leciał zbyt nisko nad drogą S3. Zdezorientowani kierowcy zaczęli zwalniać i zjeżdżać na pobocze. Funkcjonariusze chcą się dowiedzieć, dlaczego pilot zdecydował się na tak niebezpieczny manewr.
Pilot leciał nisko i to dokładnie nad S3 w okolicach Trzebiszewa (woj. lubuskie). Maszynę podrywał wyżej tylko, gdy zbliżał się do wiaduktów. Kierowcy, którzy zobaczyli nad głowami awionetkę nie mieli pojęcia co się dzieje.
Czy to tylko chwilowe obniżenie lotu? Czy może lądowanie awaryjne? A może stało się coś złego i awionetka za chwilę runie na drogę szybkiego ruchu?
Pytań było wiele, a kierowcy nie mieli pojęcia, jak się zachować w tej nietypowej sytuacji. Jedni zwalniali, inni zjeżdżali na pobocze.
Policja szuka świadków
Tak niski lot mógł zdezorientować kierowców, a w efekcie doprowadzić nawet do wypadku. Dlatego sprawą awionetki nad S3 zajmuje się lubuska policja. Policjanci szukają pilota awionetki.
- Mamy już wytypowane osoby, które mogły siedzieć za sterami samolotu. O prawnych konsekwencjach będziemy mogli powiedzieć dopiero po pierwszych przesłuchaniach - informuje Grzegorz Jaroszewicz z lubuskiej policji.
Funkcjonariusze analizują amatorskie nagrania, na których widać lecącą awionetkę. Ale szukają też świadków. - Każda relacja z tej sytuacji może pomóc w postawieniu ewentualnych zarzutów - dodaje Jaroszewicz.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa/gp / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: tvn24