46-letni mężczyzna został ciężko pobity podczas zabawy w lokalu w centrum Zielonej Góry. Długo go reanimowano przed klubem. Niestety, nie udało się go uratować. W sprawie zatrzymano trzy osoby, w wieku od 21 do 28 lat. Nikt nie usłyszał jeszcze zarzutów.
Tragiczny finał imprezy miał miejsce w niedzielę po godzinie 2.00 w nocy przed jednym z lokali w samym centrum miasta. Wiadomo, że ofiara i napastnicy bawili się w tym samym miejscu.
Jak ustaliła reporterka TVN24, najpierw mieli się pokłócić, później zacząć szarpać, aż w końcu agresywnie bić. Mężczyznę długo reanimowano przed klubem. Nie udało się go uratować. Zmarł na miejscu. To 46-letni mieszkaniec Zielonej Góry.
- Policjanci zatrzymali w tej sprawie trzy osoby w wieku od 21 do 28 lat. To mieszkańcy Zielonej Góry. Sprawę zakwalifikowano wstępnie jako pobicie ze skutkiem śmiertelnym - mówi Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.
Podejrzewanych o udział w bójce zatrzymano w poniedziałek. Od nocy trwają przesłuchania świadków, którzy mogą pomóc odtworzyć przebieg imprezy i pobicia.
Sprawą zajmuje się prokuratura, śledczy wciąż zbierają materiał dowodowy. Nikt nie usłyszał jeszcze zarzutów.
Autor: ww/gp/jb / Źródło: TVN 24
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24