W Rysinach-Kolonii (woj. wielkopolskie) spłonął samochód. W środku znaleziono zwęglone ciało. Śledztwo wykazało, że zmarła osoba została zamordowana. W sprawie zatrzymano 35-latka.
Zgłoszenie o palącym się samochodzie osobowym w miejscowości Rysiny-Kolonia pod Kłodawą strażacy odebrali w sobotę o godzinie 22:33. - Pożarem objęty był cały samochód osobowy. Strażacy podali jeden prąd gaśniczy wody na palący się samochód. W trakcie prowadzonych działań gaśniczych ustalili, że w pojeździe znajdują się zwęglone zwłoki – informuje brygadier Jacek Wiśniewski z Państwowej Straży Pożarnej w Kole.
Na miejsce skierowano policjantów. - Niemalże do rana na miejscu zdarzenia funkcjonariusze pod nadzorem prokuratora intensywnie wykonywali szereg czynności. W bardzo trudnych warunkach atmosferycznych, przy temperaturze powietrza -17 stopni Celsjusza i lodowatym wietrze, policjanci zabezpieczali ślady, przesłuchiwali świadków i ustalali osoby, które mogłyby mieć jakąkolwiek wiedzę o okolicznościach tego koszmarnego zdarzenia – podaje Weronika Czyżewska, oficer prasowy kolskiej policji.
Na miejscu pracowało też 29 strażaków z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP w Kole, OSP Kłodawa, OSP Luboniek i OSP Bierzwienna Długa.
35-latek w areszcie
Po kilku godzinach w sprawie zatrzymano 35-latka, który według ustaleń policji dysponował wiedzą, jak doszło do tego tragicznego zdarzenia.
- We wtorek 35-letni mieszkaniec gminy Kłodawa usłyszał zarzuty dokonania zabójstwa, składania fałszywych zeznań oraz kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Jeszcze tego samego dnia prokurator rejonowy w Kole złożył wniosek o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy – wyjaśnia Czyżewska.
Sąd przychylił się do prokuratorskiego wniosku i aresztował zatrzymanego.
Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: PSP Koło