1,2 tys. mieszkańców Wielkopolski obejrzy w styczniu przedpremierowo i bezpłatnie film "Hiszpanka". Inspirowany powstaniem wielkopolskim obraz trafi do kin 23 stycznia, po raz pierwszy zaprezentowany zostanie w 96. rocznicę rozpoczęcia zrywu - 27 grudnia.
Specjalny, zamknięty pokaz filmu w reżyserii i ze scenariuszem Łukasza Barczyka odbędzie jednym z elementów głównych uroczystości z okazji rocznicy powstania, które odbywać się będą 26 i 27 grudnia w Poznaniu, oraz 28 grudnia w Warszawie.
"Świetny, piękny film"
Akcja filmu rozgrywa się w 1918 roku. Opowiada o kluczowych dla wybuchu powstania wielkopolskiego zdarzeniach, w tym o przybyciu do Poznania Ignacego Jana Paderewskiego. "Hiszpanka" określana jest przez twórców jako "spiritual thriller". Film nie jest obrazem historycznym, a obok rzeczywistych postaci pojawiają się w nim jasnowidze i spirytyści.
- Będziemy chcieli zachęcić wszystkich, by zapoznali się z historią powstania. Film jest świetny, piękny. Jeszcze przed ogólnopolską premierą chcemy zaproponować Wielkopolanom trzy dni pokazów w Poznaniu. Dystrybucja biletów odbywać się będą za pośrednictwem regionalnych mediów - powiedział w czwartek na konferencji prasowej marszałek województwa wielkopolskiego Marek Woźniak.
Bezpłatne pokazy przedpremierowe odbywać się będą od 19 do 21 stycznia.
Plejada gwiazd
W "Hiszpance" zagrał m.in. Crispin Glover. Popularny amerykański aktor wcielił się w rolę doktora Manfreda Abuse - demonicznego mordercy wynajętego przez pruską armię. W obsadzie znaleźli się też Jan Frycz, Jan Peszek, Jakub Gierszał, Piotr Głowacki, Florence Thomassin, Bruce Glover i Magdalena Popławska.
Według reżysera filmu, "Hiszpanka" z pewnością zwiększy świadomość Polaków na temat powstania wielkopolskiego.
- Słyszałem wiele razy różne opinie, wątpliwości, czy on w ogóle będzie dotyczył tego tematu. On jest o powstaniu wielkopolskim cały, w takim samym stopniu, w jakim "Gwiezdne wojny" są o walce Rebelii przeciwko Imperium - powiedział.
Inicjatywa marszałka województwa
Jak podano na konferencji, równocześnie z premierą filmu wydana zostanie książkowa wersja "Hiszpanki". Zaplanowany na 20 mln zł budżet produkcji ostatecznie wyniósł 24 mln zł. Jedna czwarta tej kwoty pochodziła z kasy samorządu województwa wielkopolskiego, który od kilku lat promuje wiedzę o powstaniu.
Obraz jest efektem rozstrzygniętego w 2011 roku konkursu, zorganizowanego przez marszałka województwa wielkopolskiego. Poprzez nawiązujący do wydarzeń z 1918 roku film Marek Woźniak chce podtrzymywać i rozpowszechniać pamięć o powstaniu wielkopolskim wśród Polaków.
Premierę filmu kilkakrotnie przekładano. Początkowo zapowiadano, że "Hiszpanka" będzie gotowa na 95. rocznicę wybuchu powstania. Jesienią 2013 roku poinformowano jednak, że prace nad filmem nadal trwają i obraz po raz pierwszy zostanie pokazany wiosną 2014 r.
- Jestem szczęśliwy, że nie cisnęliśmy tej daty. Może jakoś moglibyśmy ten film skończyć (na 95. rocznicę), ale byłoby właśnie - jakoś. My natomiast chcieliśmy skończyć ten film tak, jak go sobie wyobraziliśmy. Jesteśmy z tego filmu dumni - powiedział Łukasz Barczyk.
Do premiery bez szczegółów
Reżyser i scenarzysta nie chciał zdradzać szczegółów historii opowiedzianej w filmie. Stwierdził, że warto zachować tajemnicę aż do dnia premiery.
- Myślę, że udało nam się w pewnym sensie przesunąć granicę możliwości polskiego kina. Film opowiada o tym, jak można zmienić rzeczywistość. O tym, jak ludzie, którzy zbierają się razem i wierzą w coś mocno, są w stanie zmienić rzeczywistość. W takim kontekście myśleliśmy o powstaniu wielkopolskim, wydarzeniu bez precedensu w historii polskich powstań - dodał.
Twórcy przyznali, że opóźnienie premiery filmu wynikało m.in. ze względów technicznych. - W filmie jest 450 ujęć efektowych. W normalnym filmie fabularnym jest 900 ujęć w ogóle. Takiej liczby ujęć efektowych w polskim filmie dotąd nie było. Chodziło nie tylko o ich liczbę, ale i stopień pieczołowitości ich wykonania - powiedział Barczyk.
Paderewski przyjedzie na dworzec
Obchody rocznicy powstania wielkopolskiego tradycyjnie rozpocznie 26 grudnia inscenizacja przyjazdu Ignacego Jana Paderewskiego do Poznania w 1918 r., co stało się iskrą zapalną powstania. Wydarzenie na Dworcu Letnim rokrocznie przygotowuje Poznański Chór Nauczycieli noszący imię kompozytora i polityka.
27 grudnia uroczystości centralne odbywać się będą przy Pomniku Powstańców Wielkopolskich. Odprawiona będzie też msza święta w intencji powstańców. Po południu na placu Wolności zaprezentowana zostanie inscenizacja powstańcza, obchody w Poznaniu zwieńczy koncert Orkiestry Amadeus, oraz zamknięty pokaz "Hiszpanki".
28 grudnia obchody przeniosą się do Warszawy. Tam odprawiona zostanie msza święta w intencji powstańców wielkopolskich. Potem zaplanowano uroczystości przy Grobie Nieznanego Żołnierza. Na powstańczych mogiłach na Cmentarzu Powązkowskim zapalone zostaną znicze.
Autor: ib / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: materiały promocyjne