Nastąpił długo wyczekiwany moment procesu przebudowy estakady katowickiej, jednej z najważniejszych arterii Poznania. Otwarto północną część trasy. W stronę miasta można już wjechać po świeżym asfalcie. W poniedziałek rozpocznie się rozbiórka wylotu na Katowice.
Estakada znajduje się w ciągu drogi krajowej nr 11, wyprowadzającej ruch z Poznania w stronę węzła autostrady A2, a także w stronę Środy Wielkopolskiej i Kalisza. To zarazem główny wylot miasta w kierunku Katowic.
W weekend otwarto północną część trasy, auta mogą się już poruszać po nowo wybudowanej estakadzie wjazdowej, czyli prowadzącej w stronę centrum miasta.
Nowością jest też wpuszczenie na estakadę autobusów i pojazdów do 3,5 tony. Na południową "nitkę" nie miały do tej pory możliwości wjazdu ze względu na jej kiepski stan. A to przez nią przeprowadzano ruch na remontowanej trasie.
Co dalej?
Przed drogowcami druga część zadania: rozbiórka starej estakady południowej. - Zaczynamy od poniedziałku, jednak najpierw musi zostać przeniesione zaplecze budowy. Trzeba je przenieść na drugą stronę, a to może chwilę zająć - planuje Paweł Śledziejowski, prezes Poznańskich Inwestycji Miejskich.
Równolegle będą przeprowadzane badania pali stanowiących podstawę fundamentów. Może okazać się, że trzeba będzie je całkowicie wymienić, tak jak w przypadku północnej części trasy.
- Rozbiórka plus odbudowa, według założonego harmonogramu, mają potrwać do końca listopada przyszłego roku - kończy Śledziejowski. Nie ukrywa, że po cichu liczy na wcześniejsze zakończenie prac, tak jak udało się w przypadku nowo udostępnionej części północnej. Wczorajsze otwarcie to "prezent" z miesięcznym wyprzedzeniem.
26 milionów wsparcia
Koszt całej inwestycji szacuje się na przeszło 161 mln zł. Poznań otrzymał od rządu ponad 26 mln zł dofinansowania. Korzystną dla miasta decyzję ogłosił w maju minister finansów Paweł Szałamacha.
- Takich decyzji (o dofinansowaniu inwestycji drogowych) będzie kilkadziesiąt, ale chciałbym podkreślić, że 26 mln zł dla Poznania, to największe pojedyncze dofinansowanie w kraju w tym roku. Jest to spowodowane wagą tej budowy dla miasta i dla Wielkopolski - mówił.
Nie obyło się bez "przygód"
Przebudowa trasy katowickiej to nie lada wyzwanie, o czym przekonał się były zarząd spółki PIM. W marcu zeszłego roku, po kontroli Powiatowego Inspektora Pracy, wyszło na jaw wiele nieprawidłowości związanych z przedsięwzięciem. Projekt rozbiórki inspektor nazywał "enigmatycznym", a nad pracownikami brakowało nadzoru.
Główną przyczyną kontroli był film fanpage’a Ratajanka.pl opisany przez portal tvn24.pl, na którym widać, jak operator koparki "skubie" beton na filarach wiaduktu, przez co wielkie przęsło estakady opada z hukiem w stronę południowej trasy, po której poruszają się auta.
Autor: ww / Źródło: TVN 24
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24