Poznańscy policjanci zatrzymali 10 osób w warsztacie samochodowym, trzy z nich usłyszały zarzut paserstwa. - Mężczyźni byli w trakcie przerabiania numerów identyfikacyjnych samochodu skradzionego w Niemczech - informował Piotr Garstka z wielkopolskiej policji. Później zatrzymano jeszcze jedną osobę.
Poznańscy policjanci z wydziału do walki z przestępczością samochodową pojawili się w jednym z warsztatów na Piątkowie. Zastali w nim dziesięć osób, które mogły być zaskoczone niespodziewaną wizytą.
- Mężczyźni byli w trakcie przerabiania numerów identyfikacyjnych vw sharana i rozcinania jego poszczególnych części. W warsztacie policjanci znaleźli też urządzenia do zagłuszana telefonów – poinformował podkom. Piotr Garstka z wielkopolskiej policji.
Kradzione auto
- Jak się okazało podczas dalszej pracy funkcjonariuszy, samochód został pięć dni wcześniej skradziony z terenu Niemiec. Gdy auto dotarło do Polski, miało mieć przerobione numery VIN, aby było gotowe do dalszej sprzedaży – dodał policjant. Garstka zaznaczył, że zatrzymane zostały wszystkie osoby, które policjanci zastali w warsztacie. Kilkanaście godzin później zatrzymano jeszcze jednego mężczyznę, który - według śledczych - miał związek ze sprawą. Trzy osoby usłyszały zarzuty paserstwa. Grozi im do pięciu lat pozbawienia wolności.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Źródło: PAP/TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Wielkopolska policja