Usłyszał wyrok, po czym wyszedł z sali. Wrócił po kilkunastu minutach, gdy trwała już inna rozprawa. Domagał się wydania akt swojej sprawy. Mężczyzna został zatrzymany przez policję, sędzia złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.
Do incydentu doszło w czwartek w Sądzie Rejonowym Poznań-Grunwald przy ulicy Kamiennogórskiej.
- W Wydziale IX Cywilnym od godziny 9:45 do 10:45 odbyła się rozprawa, w trakcie której wydano wyrok. Strony opuściły salę rozpraw. Wywołano kolejną rozprawę, prowadził ją ten sam sędzia. Jej przebieg zakłócił mężczyzna, który był pozwanym w poprzedniej sprawie - mówi Mateusz Bartoszek, prezes Sądu Rejonowego Poznań-Grunwald w Poznaniu.
Według prezesa sądu mężczyzna niewzywany podszedł do stołu sędziowskiego, domagając się wydania akt sprawy, w której wcześniej zapadł wyrok.
- Doszło do zatrzymania tego mężczyzny - dodał sędzia Bartoszek. Nie podał szczegółów przebiegu incydentu. - Szczegóły zdarzenia ustala policja - zaznaczył prezes sądu.
Sędzia złożył zawiadomienie o przestępstwie
Biuro prasowe wielkopolskiej policji odmówiło w czwartek komentarza w tej sprawie, odsyłając do prezesa Sądu Rejonowego Poznań-Grunwald. Wiadomo jednak, że śledczy zabezpieczyli monitoring z sali sądowej.
- Sędzia, który przewodniczył rozprawie, złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa - mówi prezes sądu.
Według jego wiedzy sędzia nie ucierpiał w wyniku zdarzenia. - Cała sprawa jest dla niego zapewne wysoce stresująca, ale mimo to przeprowadził kolejne zaplanowane rozprawy - przekazał Mateusz Bartoszek.
Autor: FC/ks/kwoj / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Google Street View