Miał przy sobie tylko zegarek i gotówkę. Kim jest wyłowiony z Warty mężczyzna?

Mężczyzna miał na ręce zegarek
Mężczyzna miał na ręce zegarek
Źródło: KWP Poznań

Zegarek ze skórzanym paskiem, 210 złotych oraz odzież - tylko tyle miał przy sobie mężczyzna, którego zwłoki wyłowiono z Warty w sierpniu 2013 roku. Przeszło dwa lata później policja publikuje zdjęcia przedmiotów i prosi o pomoc osoby, które je rozpoznają.

Zwłoki w rzece znaleziono dokładnie 31 sierpnia na wysokości ulicy Adama Wodziczki w podpoznańskim Puszczykowie. Ciało płynęło od strony Rogalinka. Jak później wykazały badania w Zakładzie Medycyny Sądowej w Poznaniu, zgon mężczyzny nastąpił około 7 dni przed wyłowieniem zwłok. Biegli ustalili, że na ciele nie ma obrażeń zewnętrznych, jak i wewnętrznych, co prawdopodobnie wyklucza udział osób trzecich.

Rozpoznajesz te przedmioty?

Policja przez ponad dwa lata próbowała ustalić kim jest topielec. Ze względu na brak postępów w dochodzeniu, zdecydowano aby opublikować zdjęcia przedmiotów, które mężczyzna miał przy sobie.

- W momencie znalezienia mężczyzna był ubrany w bluzę z długim rękawem koloru granatowego z wzorem w kratę na całej powierzchni, beżową koszulę zapinaną na guziki, granatowe spodnie z nazwą firmy produkującej odzież dla służb mundurowych i agencji ochrony. Spodnie w pasie przewiązane były sznurkiem. Przy zwłokach znaleziono pieniądze oraz zegarek z granatowym paskiem - informuje Iwona Liszczyńska z zespołu prasowego wielkopolskiej policji.

Funkcjonariusze podają również opis wyglądu mężczyzny. Jego wiek określono na około 40-50 lat. Długość i masa ciała to kolejno 150 cm i 54 kg.

Jeśli to nie przyniesie skutków, policja nie wyklucza opublikowania wizualizację twarzy mężczyzny.

Osoby, które rozpoznają przedmioty znalezione przy zwłokach, bądź mają jakiekolwiek informacje o ich posiadaczu, policja prosi o kontakt pod nr tel. kom. 602-430-098 lub numerem alarmowym policji 997– czynny całą dobę.

Policja próbuje ustalić tożsamość topielca

Autor: ib / Źródło: TVN24 Poznań

Czytaj także: