19-letni mieszkaniec Pleszewa włamał się do plebanii. Złodzieja zauważył przez okno wikary, który wraz z ministrantem i kościelnym ruszył w pościg, zakończony ujęciem rabusia. Zatrzymanemu grozi nawet 10 lat więzienia.
- O godz. 17 oficer dyżurny pleszewskiej komendy otrzymał zgłoszenie o ujęciu sprawcy włamania do plebanii przy kościele pw. Najświętszego Zbawiciela przy ul. Wojska Polskiego w Pleszewie. Jak się okazało na drodze ucieczki stanął ksiądz, który widząc włamywacza wkroczył do akcji i wspólnie z dwoma innymi osobami zatrzymał mężczyznę - wyjaśnia Monika Kołaska z pleszewskiej policji.
Wyważył drzwi, wyniósł sprzęt
Zatrzymany przez wikarego, ministranta i kościelnego rabuś, to 19-letni mieszkaniec Pleszewa. Do plebanii wszedł po wyważeniu drzwi wejściowych. Ukradł sprzęt warty tysiąc złotych, m.in. mikrofony i zasilacz.
- W chwili zatrzymania 19-latek był pijany. Badanie przeprowadzone przez policjantów wykazało, że miał w organizmie 2 promile alkoholu. Trafił do policyjnego aresztu. Następnego dnia, po wytrzeźwieniu został przesłuchany. Mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu, usłyszał zarzuty i został zwolniony. Teraz odpowie za ten czyn przed sądem - tłumaczy Kołaska.
Rabuś doskonale znany jest policji. Pomimo młodego wieku, wielokrotnie wchodził już w konflikt z prawem - na swoim koncie ma już inne kradzieże i włamania. 19-latkowi grozi teraz nawet 10 lat pozbawienia wolności.
Autor: FC / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: KPP Pleszew, pleszew.pl