Nauczyciel miał doprowadzić małoletnią uczennicę do poddania się tzw. innej czynności seksualnej, a kilka dni po zdarzeniu nakłaniać rodziców pokrzywdzonej, aby nie zawiadamiali o zdarzeniu jakichkolwiek instytucji. W zamian zobowiązał się do pośrednictwa w załatwieniu dla pokrzywdzonej lepszej oceny z jednego z przedmiotów.
Do zdarzenia miało dojść w szkole ponadgimnazjalnej w Chodzieży.
"Wiarygodne zeznania"
- Dziewczyna była przesłuchiwana w obecności biegłego psychologa, który stwierdził, że jej zeznania są wiarygodne. Materiał dowodowy nie wskazuje na to, by nastolatka miała kłamać - powiedziała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Magdalena Mazur-Prus.
Mężczyzna nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu przestępstw, skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień. Został zawieszony w wykonywaniu zawodu nauczyciela. Zastosowano wobec niego również środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji i zakazu kontaktowania się z pokrzywdzoną.
Akt oskarżenia w tej sprawie skierowała do sądu Prokuratura Rejonowa w Gnieźnie. Mężczyźnie grozi do 8 lat więzienia.
Autor: ib / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24