W gorzowskim szpitalu na oddziale dziecięcym zajęte są wszystkie łóżka. 23 na 25 dostępnych miejsc zajmują maluchy zakażone rotawirusem. Lekarze łączą to z poluzowaniem obostrzeń i zniesieniem obowiązku noszenia maseczek.
W szpitalu w Gorzowie Wielkopolskim na oddziale dziecięcym zajęte są wszystkie łóżka – głównie z powodu rotawirusa. Walczy z nim 23 spośród 25 małych pacjentów Są również przypadki grypy, której nie było na pediatrii w Gorzowie od dwóch lat.
Wzrost zachorowań widoczny jest też w reszcie kraju. W Poznaniu sytuacja wygląda lepiej, ale szpitalny oddział ratunkowy szpitala dziecięcego zapełniony jest głownie dziećmi z objawami wskazującymi na zakażenie rotawirusem.
Izolacja skutecznie przed nim broniła
Lekarze łączą to ze zdjęciem maseczek, bo rotawirus rozprzestrzenia się drogą kropelkową. - Ostatnie dwa lata, pandemiczne, kiedy była izolacja, przestrzeganie zasad higieny, to i tych zachorowań było znacznie mniej – mówi dr Ewelina Gowin, specjalistka chorób zakaźnych ze szpitala dziecięcego przy ul. Nowowiejskiego w Poznaniu. Jak tłumaczy, teraz następuje pewnego rodzaju wyrównanie.
Ale wzrost zachorowań to jedno. Druga kwestia to wiek pacjentów. Rotawirus zwykle dotyczył dzieci poniżej 5. roku życia. Teraz atakuje też starsze dzieci. Czyli te, które dzięki izolacji przez ostatnie dwa lata uniknęły wcześniejszego zachorowania. – Mamy dużo dzieci starszych – przyznaje dr Gowin.
Lekarze zwracają uwagę, że rotawirus może długo utrzywać się na różnych powierzchniach. Dlatego warto unikać miejsc, w których dzieci są szczególnie narażone na zakażenie.
- Nie puszczajmy dzieciaków na sale zabaw, dlatego że te piłeczki są polizane. Dzieciaki idą do toalety, źle sobie wycierają pupy, nie myją rąk. Starać się unikać imprez masowych. Co ważne, rotawirus jest zakaźny przez trzy tygodnie - podkreśla Tomasz Szatkowski, ordynator pediatrii ze szpitala w Gorzowie Wlkp.
Szczepienia są darmowe
Od zeszłego roku szczepienia przeciwko rotawirusom są w Polsce bezpłatne. Dzieciom szczepionka podawana jest doustnie, w trzech dawkach. Jak podaje Państwowy Zakład Higieny, szczepionka chroni 85-98 procent szczepionych dzieci przed hospitalizacją z powodu biegunki rotawirusowej. Szczepienie składa się z 2 lub 3 dawek podanych doustnie w odstępie przynajmniej 4 tygodni. Zaleca się podanie pierwszej dawki optymalnie w 6.-8. tygodniu życia, ale nie później niż przed 12. tygodniem życia, a ostatniej – najlepiej do ukończenia 24. tygodnia życia.
Źródło: TVN 24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24