Uderzył w drzewo, zginął. "Trudno było stwierdzić, czy autem jechała tylko jedna osoba"

Nie udało się go uratować
25-latek wjechał w drzewo
Źródło: OSP Rogoźno
Policja i prokuratura wyjaśniają okoliczności śmierci kierowcy audi. 25-latek uderzył w przydrożne drzewo w Międzylesiu (woj. wielkopolskie).

25-letni kierowca audi z nieznanych przyczyn zjechał z drogi i uderzył w jedno z przydrożnych drzew.

Pierwsi na miejscu pojawili się strażacy z OSP Rogoźno.

- Na miejscu rzeczywiście zastaliśmy rozbity samochód. Był tak zniszczony, że na początku trudno było stwierdzić czy jechała nim tylko jedna osoba. Nasze działania skupiły się na uwolnieniu nieprzytomnej osoby i przekazaniu jej zespołowi karetki - informuje Sebastian Rabsch, naczelnik z OSP Rogoźno.

Stwierdzono zgon 25-laka. Okoliczności tego tragicznego wypadku bada policja i prokuratura. - Ustalamy przyczyny zdarzenia. Czekamy na sekcję zwłok - mówi sierż. Izabela Leśnik z obornickiej policji.

Kierowca wjechał w drzewo
Kierowca wjechał w drzewo
Źródło: OSP Rogoźno

Autor: aa / Źródło: TVN24 Poznań

Czytaj także: