Sąd Rejonowy w Żarach wydał wyrok w sprawie śmierci 6-letniego Oskara. Matka dziecka została skazana na 5 lat więzienia. Winną niedopełnienia obowiązków zawodowych została uznana także lekarka dziecka. Wobec niej sąd warunkowo umorzył postępowanie karne na okres 2 lat tytułem próby i orzekł karę grzywny w wysokości 5 tys. zł.
W lutym 2013 r. 26-latka przyniosła martwego synka do szpitala na Wyspie w Żarach. Chłopiec cierpiał na dziecięce porażenie mózgowe, był skrajnie niedożywiony, ważył 6 kg. Lekarze podejrzewali, że przyczyną zgonu mogło być wygłodzenie, powiadomili dlatego prokuraturę.
Niedożywienie winą matki i lekarki
Pod koniec czerwca prokuratura skierowała akt oskarżenia w tej sprawie do Sądu Rejonowego w Żarach. W sformułowaniu zarzutów oparto się na opinii specjalistów z dziedziny pediatrii oraz innych dziedzin medycyny z Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie.
- Biegli odpowiedzieli na osiem stawianych przez prokuratorów pytań. Główne pytanie było takie, czy był związek przyczynowy między stanem dziecka, czyli niedożywieniem, a działaniami ze strony lekarza rodzinnego i zachowaniem matki. Biegli w sposób jednoznaczny stwierdzili, że zaistniał tu taki związek - mówił w czerwcu zeszłego roku Zbigniew Fąfera z Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze.
Zbigniew Fąfera o akcie oskarżenia:
Dostawał za mało jedzenia
Prokurator przedstawił matce i lekarzowi zarzuty niedopełnienia obowiązków rodzicielskich i zawodowych, które doprowadziło do śmierci dziecka.
Matka chłopca w okresie od lutego do grudnia 2012 r. nie zapewniała dziecku racjonalnego żywienia adekwatnego do wieku i stanu jego zdrowia. Ponadto nie uczestniczyła z dzieckiem w systematycznej rehabilitacji ruchowej, na którą był skierowany oraz nie stosowała się do zaleceń wydawanych przez lekarza rodzinnego w zakresie systematycznej kontroli wagi dziecka w związku ze stwierdzonym jej znacznym niedoborem.
- W wyniku takiego jej działania doszło do skrajnego niedożywienia - wyniszczenia organizmu dziecka, które w lutym 2013 r. skutkowało odwodnieniem organizmu, a w dniu 17 lutego 2013 r. wyniszczeniem organizmu w przebiegu przewlekłego głodzenia - podaje Zbigniew Fąfera z Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze. To spowodowało śmierć dziecka.
Lekarka nie zareagowała
Drugiej z kobiet, 66-letniej lekarce, zarzucono, że nie skierowała chłopca do szpitala lub specjalistycznej placówki medycznej stosującej leczenie żywieniowe. Na kobiecie ciążył bowiem obowiązek opieki nad 6-latkiem. O stanie dziecka wiedziała zarówno z obserwacji podczas wizyt kontrolnych w gabinecie lekarskim, jak i od pielęgniarki środowiskowej, która odwiedzała Oskara w domu.
Sąd uznał matkę dziecka za winną zarzucanego jej czynu i skazał na 5 lat pozbawienia wolności. Wobec lekarki sąd uznał, że oskarżona dopuściła się niedopełnienia obowiązków zawodowych, przy czym warunkowo umorzył wobec niej postępowanie karne na okres 2 lat tytułem próby. Kobieta musi wpłacić także 5000 zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Penitencjarnej. Wyrok nie jest prawomocny. Prokurator Rejonowy w Żarach analizuje materiał dowodowy pod kątem ewentualnego wniesienia apelacji.
Do tragedii doszło w Żarach:
Autor: FC/ec / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24