W Popowie lis, który przebiegał przez boisko piłkarskie, zaplątał się w siatkę jednej z bramek. Wolność odzyskał dzięki pomocy strażaków z OSP we Wronkach.
W niedzielę wieczorem strażacy z Wronek otrzymali nietypowe zgłoszenie. Okazało się, że na boisku piłkarskim w Popowie uwięziony jest lis. Zwierzę zaplątało się w siatkę od bramki i nie było w stanie samo się oswobodzić.
Pomocne dłonie dla łapy
- Na miejsce wysłaliśmy jeden zastęp. Odcięliśmy siatkę i uwolniliśmy łapę lisa - mówi Stefan Kaszkowiak, komendant OSP Wronki.
Po uwolnieniu, strażacy przerzucili lisa przez płot. - Gdy tylko został uwolniony, pobiegł do lasu, w swoje naturalne środowisko - mówi Kaszkowiak.
Autor: FC / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Moje Wronki | Zuzanna Mikołajczak-Książek