Kuba Giermaziak pojedzie w legendarnym wyścigu 24h Le Mans. "Receptą na sukces nie jest zabójcza jazda"

Giermaziak w barwach VERVA Racing Team
Giermaziak w barwach VERVA Racing Team
VERVA Racing Team
Kuba GiermaziakVERVA Racing Team

Niedawno gruchnęła sensacyjna informacja, że jeden z najlepszych polskich kierowców wyścigowych, Kuba Giermaziak wystartuje w legendarnym długodystansowym wyścigu 24h Le Mans. Będzie pierwszym w powojennej historii Polakiem biorącym udział w tej prestiżowej imprezie. Wyścig dopiero w czerwcu, a już teraz, specjalnie dla tvn24.pl, Giermaziak zdradza swój przepis na sukces.

Jest lipiec, środek lata 1990 roku. W miasteczku Gostyń na południu Wielkopolski, w "zmotoryzowanej" rodzinie Giermaziaków, na świat przychodzi drugi syn - mały Kuba. Jego ojciec Piotr prowadzi wówczas świetnie prosperującą firmę produkującą filtry samochodowe. Nie ma prawa wiedzieć, że ciągły kontakt syna z samochodami zarazi go miłością do motoryzacji. Zapewne nie śmiał nawet myśleć, że pasja małego chłopca przerodzi się później w jego sposób na życie.

Trudne początki

Kuba wychowywał się nieopodal Gostynia, we wsi Godurowo, gdzie stoi rodzinny dom Giermaziaków. Tam też kwitła jego miłość do samochodów.

- Z racji prowadzenia przez ojca firmy z branży motoryzacyjnej, często jeździłem chociażby na targi motoryzacyjne do Poznania. Tak rozwijała się moja pasja do samochodów. To wtedy pierwszy raz pomyślałem, że świetnie byłoby się ścigać - przyznaje Kuba Giermaziak.

I tak w 2000 roku zaczęła się wielka przygoda Kuby ze ściganiem. We wspomnianym już Gostyniu był tor kartingowy, na którym stawiał on pierwsze kroki. Tym zawsze towarzyszą jednak i upadki. Młodemu Giermaziakowi nie szło na początku najlepiej.

- Pierwsze lata w kartingu będę wspominał raczej kiepsko. Nie było sukcesów, rodziła się frustracja. Doszło do tego, że myślałem o zaprzestaniu ścigania się. Zrobiłem sobie półtoraroczną przerwę w startach - wspomina kierowca. - Na szczęście zawsze czułem wsparcie swoich rodziców. Nieważne co by się działo, oni nigdy mnie do niczego nie przymuszali. W wieku 15 lat wróciłem na tor i... zacząłem wygrywać. Okazało się, że wcześniej trafiliśmy na nieodpowiednie osoby - mówi Kuba.

Młody kierowca zgarnął wówczas kartingowy tytuł wicemistrza świata, puchar Polski, a także Europy Wschodniej. To otworzyło mu furtkę do poważnego ścigania.

Śladami Kubicy

W 2007 roku zadebiutował w Formule Renault 2000, gdzie spędził trzy lata. Było to pierwsze spotkanie Giermaziaka z bolidem, czyli pojazdem zbudowanym od podstaw w celu ścigania się na torze. Klasa ta charakteryzuje się dużą konkurencyjnością. Największą rolę odgrywają w niej umiejętności kierowców, a nie inżynierów poszczególnych teamów.

Wiele znakomitych kierowców zaczynało swoje wielkie kariery właśnie tam. Warto wspomnieć takie nazwiska jak Lewis Hamilton, Heikki Kovalainen, Jenson Button, czy nasz, polski rodzynek w Formule 1, Robert Kubica, który po groźnym wypadku przesiadł się do samochodu rajdowego. Kuba nie osiągnął tam wielkich sukcesów, ale podchodził do tego z chłodną głową.

- Można przecież zostać mistrzem świata nie tylko w Formule 1 - śmieje się.

Giermaziak na belgijskim torze Spa:

Giermaziak opowiada o belgijskim torze Spa, gdzie odnosił sukcesy
Giermaziak opowiada o belgijskim torze Spa, gdzie odnosił sukcesy

Sukcesy w porsche

Wtedy spełnił też jedno ze swoich największych marzeń. - Całe życie chciałem ścigać się w Lamborghini. Jeden team zgłosił się do mnie, z propozycją, na którą przystałem bez zastanowienia. Byłem bardzo podekscytowany, dostałem szansę aby zasiąść za kółkiem tego samochodu. Przeszedłem testy, wszystko było ok. Dobrze mi się współpracowało z mechanikami. Przyszedł czas pierwszego wyścigu. Szło mi bardzo dobrze, jechałem na 2. miejscu. I niestety popełniłem błąd. Wypadłem z trasy i rozwaliłem auto. Na szczęście ciężka praca mechaników się opłaciła. Naprawili samochód i kolejnego dnia zająłem 3. miejsce - wspomina Giermaziak.

W 2010 roku Kuba dołączył do pierwszego w historii polskiego zespołu w motosporcie. VERVA Racing Team wystawiła swój zespół w serii Porsche Supercup, w którym Giermaziak jeździł u boku innego polskiego kierowcy Roberta Lukasa. Co prawda w 2011 roku zaliczył jeszcze krótki mariaż z Formułą 3, ale wtedy już bardziej niż na ściganiu się w bolidach, skupiał się na zmaganiach w autach przystosowanych do wyścigów.

A różnica jest zasadnicza. Tego typu auta tworzone są z myślą o "cywilnych" drogach. Oczywiście wprowadza się do nich szereg modyfikacji, takich jak zwiększenie mocy, czy zmniejszenie masy; lepsze są hamulce, lepsze zawieszenie, itp.

Swój inauguracyjny sezon za kółkiem Porsche Giermaziak ukończył na dobrym, 10. miejscu. W kolejnych sezonach było tylko lepiej. Rok później stanął już na 3. miejscu podium na końcu sezonu, wygrywając w nim dwa wyścigi. Najlepszy sezon zaliczył w 2014 roku, zgarniając tytuł wicemistrza serii.

Giermaziak ściga się głównie w Porsche Supercup
Giermaziak ściga się głównie w Porsche SupercupVERVA Racing Team

W międzyczasie Polski kierowca brał udział również w kilku długodystansowych wyścigach. Za oceanem, w Stanach Zjednoczonych startował w słynnych Petit Le Mans, czy 24 at Daytona. W Europie były to natomiast wyścigi takie jak 12 Hours of Sebring, a także belgijski 24 Hours of Zolder, który zresztą wygrał. Świetna postawa w Porsche Supercup, a także doświadczenie zdobyte w wielogodzinnych wyścigach musiały w końcu zaowocować czymś niezwykłym.

Czas na Le Mans!

Pod koniec marca 2015 Damian Raciniewski menadżer Giermaziaka poinformował, że jego podopieczny wystartuje w legendarnym 24-godzinnym wyścigu Le Mans.

- Kuba po zakończeniu sezonu 2014 miał kilka ciekawych propozycji a propos startu w Le Mans 24. Konsekwentna realizacja kolejnych kroków Kuby w świecie motosportu spowodowała, iż ten młody kierowca stanie na linii startu najbardziej legendarnej imprezy na świecie. Cieszę się, że w wieku 24 lat nasz rodak weźmie udział w wyścigu, w którym startowali m.in. Colin McRae, Michael Schumacher, Mark Webber, Fernando Alonso, Paul Belmondo czy Paul Newman. Kuba chce stanąć na podium w kategorii w której będzie startował - przyznał Raciniewski.

A kategorie w Le Mans są cztery: najbardziej zaawansowana technicznie P1, P2, a także GT PRO - klasa zespołów fabrycznych i równoległa GT AM, w której swoje samochody wystawiają teamy prywatne. To właśnie w tej ostatniej pojedzie Giermaziak.

Podobnym samochodem w 24h Le Mans pojedzie GiermaziakWikipedia CC BY SA 1.0

Mimo, że miał on oferty z porsche, którym przecież jeździ regularnie, ostatecznie wybór padł na samochód z włoskiej stajni. Polski kierowca zasiądzie za kierownicą 465-konnego Ferrari 458 Italia GT2, które w 2012 i 2014 roku wygrało francuską imprezę w swojej klasie.

- To spełnienie marzeń! Znowu poczułem się jak dziecko. Z tego co pamiętam, 24h Le Mans było pierwszym wyścigiem jaki zobaczyłem w swoim życiu - rozentuzjazmował się Giermaziak.

Legendarny wyścig na legendarnym torze

24h Le Mans to jeden z najsłynniejszych wyścigów w historii światowego motosportu. Pierwszy raz odbył się w 1923 roku i do dzisiaj, za wyjątkiem kilku lat przerwy w startach, rokrocznie przyciąga najlepszych kierowców na świecie. Obecnie organizowany jest zarówno dla tych za sterami samochodów, jak i motocyklistów.

Zadaniem trzyosobowych drużyn jest przejechanie jak największej liczby okrążeń toru Circuit de la Sarthe, w ciągu dokładnie jednej doby. Co ciekawe, jeden z najdłuższych torów wyścigowych na świecie (13, 629 km), znajdujący się we francuskim Le Mans, w dużej mierze wykorzystuje lokalne drogi, na co dzień uczęszczane przez ruch publiczny.

A jak wygląda rywalizacja w takim wyścigu z technicznego punktu widzenia? - Jednym autem jedzie trzech kierowców, którzy się zmieniają w trakcie wyścigu. Ciekawostką jest, że jeden z nich nie może być zawodowym kierowcą. Generalnie receptą na sukces w takich wyścigach nie jest raczej zabójcza jazda i wykręcanie jak najlepszych czasów. To się może źle skończyć. Grunt to jechać precyzyjnie, równo, tak, aby jak najmniej czasu spędzać w boksie - tłumaczy polski kierowca.

- Do tej pory wszystkie długodystansowe wyścigi kończyłem bez najmniejszej kolizji. Miejmy nadzieję, że teraz będzie podobnie - kończy Giermaziak.

Kierowcy na starcie zameldują się już 13 czerwca.

Autor: Igor Białousz / Źródło: TVN24 Poznań

Źródło zdjęcia głównego: VERVA Street Racing

Pozostałe wiadomości

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

Prezydent elekt Donald Trump potwierdził, że to senator Marco Rubio będzie nowym sekretarzem stanu USA. O tej kandydaturze pisały wcześniej amerykańskie media. Zapowiedział, że jego były rywal będzie "przyjacielem dla sojuszników" i "nie ustąpi przeciwnikom" Ameryki. Oprócz tego Trump nominował byłą kongresmenkę Tulsi Gabbard na stanowisko Dyrektora Wywiadu Narodowego, koordynatora wszystkich służb wywiadowczych USA.

Trump odkrywa kolejne karty. Potwierdza wybór dotyczący sekretarza stanu

Trump odkrywa kolejne karty. Potwierdza wybór dotyczący sekretarza stanu

Źródło:
PAP

Wielkopolska straż pożarna w środę wieczorem otrzymała zgłoszenie o wyczuwalnym zapachu siarki na bloku operacyjnym w szpitalu w Puszczykowie. Do akcji początkowo zostało skierowanych 13 zastępów straży, w tym specjalistyczna grupa ratownictwa chemicznego. Ewakuowano 20 osób.

"Wyczuwalny zapach siarki na bloku operacyjnym". Ewakuacja części szpitala

"Wyczuwalny zapach siarki na bloku operacyjnym". Ewakuacja części szpitala

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja.

Dachowała karetka, nie żyje ratownik medyczny

Dachowała karetka, nie żyje ratownik medyczny

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Szymon Hołownia, marszałek Sejmu i przewodniczący Polski 2050, ogłosił start w wyborach prezydenckich podczas spotkania z wyborcami w Jędrzejowie. - Chcę być niezależnym kandydatem - oświadczył.

Szymon Hołownia ogłosił decyzję w sprawie startu w wyborach prezydenckich

Szymon Hołownia ogłosił decyzję w sprawie startu w wyborach prezydenckich

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Szymon Hołownia ogłosił, że startuje w wyborach prezydenckich. - Najważniejsze jest to, żebyśmy się nie atakowali - tak prezydent Warszawy, wiceszef PO Rafał Trzaskowski skomentował decyzję przewodniczącego Polski 2050, dodając, że się jej spodziewał.

"Najważniejsze, żebyśmy się nie atakowali w pierwszej turze wyborów"

"Najważniejsze, żebyśmy się nie atakowali w pierwszej turze wyborów"

Źródło:
PAP

- To jest dosyć dziwna sytuacja, żeby nie być kandydatem swojej własnej partii - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 posłanka KO Joanna Kluzik-Rostkowska, komentując ogłoszenie przez Szymona Hołownię swojego startu w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Poseł klubu PiS Marcin Ociepa, prezes stowarzyszenia OdNowa RP, ocenił, że Hołownia "jest zdesperowany".

"To dosyć dziwna sytuacja, żeby nie być kandydatem swojej własnej partii"

"To dosyć dziwna sytuacja, żeby nie być kandydatem swojej własnej partii"

Źródło:
TVN24

Marek Wojtuń został ósmym zwycięzcą polskich "Milionerów". Grę o milion rozpoczął we wtorkowym odcinku, kiedy był pytany między innymi o znajomość słownika, brytyjską legendę oraz o rodzaj pająka. W środę do ostatniego pytania dotarł bez żadnego koła ratunkowego.

Marek Wojtuń zwycięzcą "Milionerów"

Marek Wojtuń zwycięzcą "Milionerów"

Źródło:
Milionerzy TVN

Budowa układu pokarmowego którego ze zwierząt świadczy o tym, że jest ono drapieżnikiem? Na to pytanie, warte milion złotych, odpowiadał pan Marek Wojtuń.

"Milionerzy". Pytanie za milion o budowę układu pokarmowego drapieżnika

"Milionerzy". Pytanie za milion o budowę układu pokarmowego drapieżnika

Źródło:
tvn24.pl

Unijne organy ścigania skonfiskowały w 2023 roku 152 miliony podróbek produktów takich jak zabawki czy płyty o łącznej wartości 3,4 miliarda euro - wynika ze sprawozdania Komisji Europejskiej i unijnego urzędu patentowego (EUIPO).

Ponad 150 milionów podróbek. Padł rekord

Ponad 150 milionów podróbek. Padł rekord

Źródło:
PAP

Krzysztof Gawkowski z Nowej Lewicy, wicepremier i minister cyfryzacji, przyznał w "Kropce nad i" w TVN24, że nie chce kandydować w wyborach prezydenckich, ale nie wykluczył takiej ewentualności. Mówił, że w jego ugrupowaniu jest "sporo" osób, które mogłyby stanąć do prezydenckiego wyścigu. Przekazał, że decyzja partii w tej sprawie zapadnie na przełomie grudnia i stycznia.

Gawkowski "nie chce" kandydować, ale "nigdy nie można nic wykluczyć"

Gawkowski "nie chce" kandydować, ale "nigdy nie można nic wykluczyć"

Źródło:
TVN24

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wydał zgodę na przejęcie sieci Neonet przez x-kom - podała w komunikacie druga ze spółek. "Zgoda UOKiK jest jednym z kluczowych warunków umowy inwestycyjnej" - wyjaśniono.

Duża sieć w Polsce zmieni właściciela. Jest zielone światło

Duża sieć w Polsce zmieni właściciela. Jest zielone światło

Źródło:
PAP

Mężczyzna skazany za gwałty na kilkudziesięciu kobietach w ciągu ostatnich 20 lat został publicznie stracony w Iranie - poinformowała agencja Associated Press, powołując się na tamtejsze media państwowe.

Publiczna egzekucja seryjnego gwałciciela  

Publiczna egzekucja seryjnego gwałciciela  

Źródło:
PAP

Nad Półwysep Iberyjski nadciągnął kolejny front atmosferyczny, niosący potężne ulewy. Intensywne opady deszczu sparaliżowały prowincję Malaga. Na ulicach miast utworzyły się rwące potoki, nie kursują pociągi, niektóre drogi są nieprzejezdne. Południowe i wschodnie regiony Hiszpanii objęto żółtymi, pomarańczowymi i czerwonymi alertami pogodowymi.

Ulewy paraliżują Malagę

Ulewy paraliżują Malagę

Aktualizacja:
Źródło:
Enex, Reuters, PAP, El Pais

Prezydent USA Joe Biden i prezydent elekt Donald Trump spotkali się w Gabinecie Owalnym. Spotkanie trwało około dwóch godzin. Rzeczniczka Białego Domu Karine Jean-Pierre przekazała na późniejszym briefingu, że rozmowa była "bardzo serdeczna, bardzo uprzejma i treściwa", a Trump przyszedł z "listą szczegółowych pytań". Do Waszyngtonu nie przybyła Melania Trump i w związku z tym nie doszło do jej spotkania z pierwszą damą Jill Biden.

Dwie godziny rozmów, Trump z "listą szczegółowych pytań". Spotkanie z Bidenem w Gabinecie Owalnym

Dwie godziny rozmów, Trump z "listą szczegółowych pytań". Spotkanie z Bidenem w Gabinecie Owalnym

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Potężna nawałnica nawiedziła wschodnie prowincje Sycylii. Intensywne opady deszczu doprowadziły do powodzi i lokalnych podtopień. Minionej doby włoskie służby musiały interweniować ponad 100 razy. Utrudnienia pogodowe spotkały też kierowców.

Auta z trudem jadą ulicą, którą płynie wartki strumień

Auta z trudem jadą ulicą, którą płynie wartki strumień

Aktualizacja:
Źródło:
Enex News

W środę w Redzikowie uroczyście otwarto amerykańską bazę antyrakietową, pierwszą stałą instalację armii USA w Polsce. Baza jest częścią nie tylko amerykańskiej, ale też europejskiej tarczy antyrakietowej. Jak działa i jakie ma możliwości? Kogo i przed czym ma bronić? Oto pięć rzeczy, które trzeba wiedzieć o bazie w Redzikowie.

Baza w Redzikowie otwarta. Czym jest, jak działa i kogo broni. Wszystko, co trzeba wiedzieć

Baza w Redzikowie otwarta. Czym jest, jak działa i kogo broni. Wszystko, co trzeba wiedzieć

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Śledczy z Prokuratury Okręgowej w Kielcach zajęli się sprawą możliwych nadużyć w Centralnym Zarządzie Służby Więziennej oraz w Zakładzie Karnym w Rzeszowie. Chodzi o przekroczenia uprawnień w ramach programu "Praca dla więźniów", a także umów na dzierżawę hal produkcyjnych. W komunikacie link do materiału "Czarno na białym", w którym informowaliśmy o sprawie.

Prokuratura bada nadużycia, do których miało dochodzić w Służbie Więziennej

Prokuratura bada nadużycia, do których miało dochodzić w Służbie Więziennej

Źródło:
PAP, TVN24

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Bezpieczeństwo dziecka zeszło na drugi plan", "skrajna nieodpowiedzialność" - tak pracownicy Karkonoskiego Parku Narodowego i ratownicy GOPR opisują zachowanie turystki, która poza szlakiem wspinała się z małym dzieckiem na Śnieżkę. Obrana przez nią trasa wiodła bardzo stromym zboczem. Wycieczka mogła skończyć się tragedią.

Poza szlakiem wchodziła z dzieckiem na Śnieżkę. "Chciała się sprawdzić"

Poza szlakiem wchodziła z dzieckiem na Śnieżkę. "Chciała się sprawdzić"

Źródło:
TVN24

Sekretarz Generalny NATO Mark Rutte przebywa w Polsce ze swoją pierwszą wizytą. Na popołudniowej konferencji wystąpił z Donaldem Tuskiem. Polska ma "znaczny wkład" w życie Sojuszu - podkreślał Holender. Później spotkał się z prezydentem Andrzejem Dudą. - Cieszę się, że pan sekretarz generalny jest zwolennikiem tego, aby wszyscy w NATO zdecydowali o podniesieniu swoich wydatków na obronność - powiedział prezydent.

Polska ma "znaczny wkład" w życie Sojuszu. Szef NATO w Warszawie

Polska ma "znaczny wkład" w życie Sojuszu. Szef NATO w Warszawie

Źródło:
TVN24, PAP

- Przekonała prezesa, żeby iść "na ostro" z lokalnymi strukturami. Teraz mamy coś na kształt wojny domowej - mówią tvn24.pl lokalni działacze Prawa i Sprawiedliwości. W Łodzi w ostatniej chwili odwołano wybory na prezesa okręgu. Centrala na to stanowisko wyznaczyła posłankę Agnieszkę Wojciechowską van Heukelom, która formalnie do partii Jarosława Kaczyńskiego przystąpiła ledwie przed miesiącem. - Rozumiem rozczarowanie kilku kolegów, którzy chcieli tkwić w stagnacji i dalej niewiele zrobić, ale czas się wziąć do pracy - mówi nowa szefowa łódzkich struktur PiS.

Wstrząs i oburzenie w łódzkich strukturach PiS. "Prezes ich niemiło zaskoczył"

Wstrząs i oburzenie w łódzkich strukturach PiS. "Prezes ich niemiło zaskoczył"

Źródło:
tvn24.pl

Wydawnictwo Naukowe PWN zaprezentowało w środę finałową grupę słów i wyrażeń w plebiscycie na Młodzieżowe Słowo Roku 2024. Na liście znajduje się między innymi "aura", "skibidi", "yapping", "czemó" i "womp womp". Zwycięskie słowo lub wyrażenie zostanie wyłonione w internetowym głosowaniu.

Młodzieżowe Słowo Roku. W finałowej dwudziestce "skibidi" i "womp womp"

Młodzieżowe Słowo Roku. W finałowej dwudziestce "skibidi" i "womp womp"

Źródło:
PAP

42 pasażerów nie poleciało z Katowic do niemieckiego Dortmundu. Wszystko przez to, że samolot nie poczekał na osoby, które utknęły w kolejce do kontroli bezpieczeństwa. Lotnisko przeprasza za zaistniałą sytuację i zapowiada wyciągnięcie "wniosków na przyszłość". Jak poinformowała nas przedstawicielka linii lotniczej, "standardową procedurą jest zamykanie naszych bramek wejściowych na czas".

Utknęli w kolejce do kontroli bezpieczeństwa, samolot odleciał bez 42 pasażerów. Jest odpowiedź linii lotniczych

Utknęli w kolejce do kontroli bezpieczeństwa, samolot odleciał bez 42 pasażerów. Jest odpowiedź linii lotniczych

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl
Zamiast studentów bogaci turyści. Tak wygląda "naukowa" działalność senatora PiS

Zamiast studentów bogaci turyści. Tak wygląda "naukowa" działalność senatora PiS

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Na zdjęciach z obchodów Święta Niepodległości widać, że prezydent Andrzej Duda nie ma kawałka palca. Pytany o tę kwestię prezydencki minister Wojciech Kolarski mówił, że Duda "w czasie prac domowych zranił się dosyć poważnie w palec". - Był potrzebny mały zabieg, ale już jest wszystko w porządku - zapewnił Kolarski.

Prezydent stracił kawałek palca. Był potrzebny "mały zabieg"

Prezydent stracił kawałek palca. Był potrzebny "mały zabieg"

Źródło:
RMF FM, tvn24.pl

"Z zaskoczeniem i oburzeniem, czemu dałam wyraz w programie, przyjęłam cytowane w mediach głosy na temat pochodzenia Anne Applebaum. Uważałam, że minister powinien mieć możliwość się do nich odnieść, co też zrobił w 'Kropce nad i'" - podkreśliła w oświadczeniu dziennikarka TVN24 Monika Olejnik. Odniosła się w ten sposób do reakcji ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego na jej pytanie w programie.

"Od lat walczę z antysemityzmem, z przemocą, z hejtem i z agresją". Oświadczenie Moniki Olejnik 

"Od lat walczę z antysemityzmem, z przemocą, z hejtem i z agresją". Oświadczenie Moniki Olejnik 

Źródło:
TVN24

Hiszpańska policja zatrzymała jednego ze swoich czołowych funkcjonariuszy, dowódcę madryckiego wydziału zajmującego się zwalczaniem oszustw i walką z praniem pieniędzy. Oficer usłyszał już kilka zarzutów, a w jego domu śledczy zabezpieczyli 20 milionów euro ukrytych w ścianach i suficie budynku - informuje dziennik "El Mundo".  

Rekordowy przemyt i miliony w ścianie. Zatrzymanie szefa wydziału walczącego z praniem pieniędzy

Rekordowy przemyt i miliony w ścianie. Zatrzymanie szefa wydziału walczącego z praniem pieniędzy

Źródło:
The Guardian, El Mundo, Milenio

Jamie Oliver wycofał ze sprzedaży swoją najnowszą książkę dla dzieci po tym, jak jej treść skrytykowali przedstawiciele rdzennych Australijczyków. Znany na całym świecie szef kuchni i prowadzący telewizyjnych programów kulinarnych wystosował też przeprosiny.

Jamie Oliver wycofuje ze sprzedaży swoją książkę. Jest "zdruzgotany" i przeprasza

Jamie Oliver wycofuje ze sprzedaży swoją książkę. Jest "zdruzgotany" i przeprasza

Źródło:
The Guardian, BBC

Mam nadzieję, że panowie Patryk Jaki, Michał Woś, a przede wszystkim Zbigniew Ziobro znaleźli czas, by obejrzeć reportaż "Zakład pracy" w "Czarno na białym" - napisał w mediach społecznościowych minister sprawiedliwości Adam Bodnar. Jak ocenił, "to porażający materiał". - Sprawą zajmuje się już niezależna prokuratura - przekazał.

Bodnar o "porażającym materiale" TVN24: mam nadzieję, że  Jaki, Woś i Ziobro znaleźli czas, by go obejrzeć

Bodnar o "porażającym materiale" TVN24: mam nadzieję, że Jaki, Woś i Ziobro znaleźli czas, by go obejrzeć

Źródło:
TVN24

Cały świat będzie widział jasno i wyraźnie, że to nie jest już rosyjska strefa wpływów - powiedział prezydent Andrzej Duda podczas otwarcia bazy amerykańskiej tarczy antyrakietowej w Redzikowie. Ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski podkreślał, że "Polska jest niezwykle odpowiedzialnym sojusznikiem, przyjacielem i współpracownikiem Stanów Zjednoczonych". Głos zabrali także szefowie resortów obrony oraz spraw zagranicznych.

Prezydent: cały świat będzie widział jasno i wyraźnie, że to nie jest już rosyjska strefa wpływów

Prezydent: cały świat będzie widział jasno i wyraźnie, że to nie jest już rosyjska strefa wpływów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W środę w Redzikowie (Pomorskie) odbyło się uroczyste otwarcie bazy amerykańskiej tarczy antyrakietowej, która ma chronić USA i europejskich sojuszników przed pociskami balistycznymi. W ceremonii wzięli udział prezydent Andrzej Duda, minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz, minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski oraz przedstawiciele władz USA. Dowódca Sił Marynarki Wojennej USA w Europie i Afryce admirał Stuart Munsch podkreślił, że koordynacja wysiłków obronnych jest kluczowa dla bezpieczeństwa sojuszników i całej Europy.

Wielkie otwarcie bazy w Redzikowie. "Celem jest wolność, bezpieczeństwo i stabilność całej Europy"

Wielkie otwarcie bazy w Redzikowie. "Celem jest wolność, bezpieczeństwo i stabilność całej Europy"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

"Sikorski i Tusk blokowali jej budowę, dopóki mogli", "zablokowali w imię resetu z Putinem" - ten fałszywy przekaz dotyczący instalacji tarczy antyrakietowej w Polsce wrócił z okazji oficjalnego otwarcia bazy w Redzikowie. Od lat służy PiS jako element politycznej gry. Przypominamy, dlaczego inwestycja w Redzikowie tak się przeciągała.

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Źródło:
Konkret24

Otwierana właśnie baza w Redzikowie pod Słupskiem należy do amerykańskiej marynarki wojennej nie bez powodu. Jest bowiem lądowym rozszerzeniem morskiego systemu antybalistycznego Stanów Zjednoczonych, który początkowo instalowany był na amerykańskich okrętach. Z tego powodu baza w Redzikowie bywa nawet porównywana do "wkopanego w ziemię" okrętu US Navy. Jak działa i wygląda od wewnątrz jeden z takich okrętów, niszczyciel rakietowy USS Carney, w 2018 roku pokazał dziennikarz TVN24 Piotr Świerczek.

Okręt, który budzi strach. Odwiedziliśmy go z kamerą

Okręt, który budzi strach. Odwiedziliśmy go z kamerą

Źródło:
tvn24

Podopieczni Fundacji Święty Mikołaj dla Seniora napisali ponad 18 tysięcy listów zaadresowanych do świętego Mikołaja. Jak przekazała na antenie TVN24 prezeska fundacji Roksana Góral, wszystkie listy znalazły darczyńców, którzy przygotują prezenty dla potrzebujących. - Uczymy marzyć na nowo, przywracamy nadzieję w drugiego człowieka i dzieją się piękne historie, jak na przykład wyjazd z obcą osobą do Zakopanego - powiedziała Góral.

18 tysięcy listów do Mikołaja. "Uczymy marzyć na nowo"

18 tysięcy listów do Mikołaja. "Uczymy marzyć na nowo"

Źródło:
TVN24

"Dziękuję autorom apelu za przypomnienie o problemie SLAPP-ów. Nad zmianami ustawowymi pracuje intensywnie Komisja Kodyfikacyjna Prawa Cywilnego" - napisał w środę w mediach społecznościowych minister sprawiedliwości Adam Bodnar.

Minister reaguje na apel w sprawie SLAPP-ów

Minister reaguje na apel w sprawie SLAPP-ów

Źródło:
tvn24, PAP

W czasach mego dzieciństwa królował humor wisielczy. Jednym z jego przejawów były śmieszno–tragiczne wierszyki wzywające do traktowania sytuacji politycznej jako zjawiska przejściowego. Zapamiętałem na przykład coś takiego: "przeżyliśmy okupację, przeżyjemy demokrację".

Przeżyliśmy okupację…

Przeżyliśmy okupację…

Źródło:
tvn24.pl

Marek Wojtuń w środę dołączył do grona zwycięzców programu "Milionerzy". Milion złotych zapewniła mu poprawna odpowiedź na pytanie o układy pokarmowe zwierząt. Oprócz niego po główną nagrodę sięgnęło wcześniej siedmioro uczestników show. Ale pytań wartych milion padło w "Milionerach" więcej. Oto one.

"Milionerzy". Wszystkie pytania warte milion

"Milionerzy". Wszystkie pytania warte milion

Źródło:
Milionerzy TVN, tvn24.pl