23 listopada do pary seniorów z Krosna Odrzańskiego zadzwoniła kobieta, podając się za córkę i informując, że pilnie potrzebuje pieniędzy. - Podczas rozmowy spytała się, ile gotówki posiadają oni w domu. O tym, na co miały być przeznaczone pieniądze, miała poinformować później, w czasie spotkania - wyjaśnia komisarz Justyna Kulka z Komendy Powiatowej Policji w Krośnie Odrzańskim.
Senior miał iść do córki, seniorka przekazać pieniądze
Po przeliczeniu okazało się, że starsze małżeństwo może przekazać córce 31 tysięcy złotych. Zgodnie z poleceniem kobiety mieli pieniądze włożyć do dwóch kopert - w jednej miało znajdować się 30 tysięcy złotych, w drugiej - tysiąc. Mężczyzna miał pójść w rejon jednego z banków, gdzie miała na niego czekać córka, natomiast kobieta miała czekać w domu na kuriera.
- Mężczyzna wykonał polecenie, jednak gdy przy banku nie zastał córki, wówczas udał się do zięcia, informując go o całym zdarzeniu. Wtedy dotarło do nich, że padli ofiarą oszustwa. Nie udało im się jednak uchronić przed utratą pieniędzy, bo kurier zdążył już je odebrać - tłumaczy Kulka.
67-latek stanie przed sądem
Małżeństwo o zdarzeniu poinformowało policję. Jeszcze tego samego dnia 67-latek, który miał pełnić rolę kuriera, został zatrzymany. - W samochodzie przewoził on kopertę wraz z tysiącem złotych, które rodzina rozpoznała jako swoją własność. Ponadto funkcjonariusze w miejscu zamieszkania mężczyzny ujawnili 80 tysięcy złotych, pochodzenia których nie był w stanie racjonalnie wskazać. Policjanci zabezpieczyli pieniądze do sprawy - podaje Kulka.
Mężczyzna usłyszał zarzut współudziału w oszustwie dokonanym na starszym małżeństwie. Sąd przychylił się do wniosku Prokuratury Rejonowej w Krośnie Odrzańskim i zastosował wobec mężczyzny trzymiesięczny areszt.
Teraz do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko 67-latkowi. Grozi mu 8 lat więzienia.
Autorka/Autor: FC/tok
Źródło: TVN24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Lubuska policja