3 tysiące papierosów na minutę mogła produkować nielegalna fabryka papierosów urządzona w jednej z hal w Koninie. Na gorącym uczynku zatrzymano pięć osób.
Nielegalna fabryka była zlokalizowana w jednej z hal na terenie powiatu konińskiego.
W akcji wzięli udział funkcjonariusze Straży Granicznej w Białymstoku, CBŚP z Kalisza i wielkopolscy celnicy. Podjechali pod wskazany adres i w pełnym uzbrojeniu weszli do środka. Padły strzały ostrzegawcze, a wszystkim osobom kazano kłaść się na ziemię.
W środku trwała produkcja
Zatrzymano na gorącym uczynku pięciu mężczyzn w wieku 24-59 lat: Polaka, Łotysza i trzech Mołdawian.
- Funkcjonariusze zaskoczyli podejrzanych w trakcie nielegalnej produkcji - informuje Iwona Jurkiewicz z CBŚP.
Służby odkryły tam kompletną linię produkcyjną w trakcie działania. W hali zabezpieczono 1,2 mln sztuk papierosów, blisko 3,4 tony krajanki tytoniowej i odpadu papierosowego oraz inne półprodukty, m.in. filtry i owijki o łącznej szacunkowej wartości ponad 3,5 mln zł. Według wyliczeń służb, gdyby towar trafił na rynek, straty Skarbu Państwa z tytułu nieodprowadzonych podatków sięgnęłyby 6 mln zł.
Przyznali się do winy
- W Prokuraturze Rejonowej w Koninie przedstawiono cudzoziemcom zarzuty nielegalnego wytwarzania wyrobów tytoniowych, Polak zaś usłyszał zarzut pomocnictwa w nielegalnej produkcji papierosów - podaje Jurkiewicz.
Łotysz i trzej Mołdawianie przyznali się do winy i dobrowolnie poddali karze ośmiu miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Orzeczono też wobec nich grzywny i dozór kuratora. Polak podejrzany jest o pomocnictwo w popełnieniu tego przestępstwa, nadzorująca śledztwo Prokuratura Rejonowa w Koninie zastosowała wobec niego dozór policyjny.
Od początku tego roku funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej ujawnili w sumie nielegalne papierosy, krajankę, susz tytoniowy oraz tytoń o łącznej szacunkowej wartości blisko 9,7 mln zł.
Autor: FC / Źródło: PAP, TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: CBŚP