Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak odwołał we wtorek ze stanowiska komendanta straży miejskiej w Poznaniu Wojciecha Ratmana. To efekt krycia przez byłego już szefa SM wysoko postawionych strażników, którzy dostali pracę bez odbycia obowiązkowego szkolenia- dowiedzieliśmy się w urzędzie miasta.
Jaśkowiak decyzję podjął po konsultacjach ze swoim zastępcą, Mariuszem Wiśniewskim, który twierdził, że dwaj oszuści w straży miejskiej szkodzą jej wizerunkowi.
"Utrata zaufania"
Rzecznik urzędu miasta Poznania tłumaczy dlaczego prezydent zrezygnował z usług Ratmana.
- Powodem odwołania jest utrata zaufania spowodowana bierną postawą wobec ujawnionych nieprawidłowości dotyczących braku odbycia prawidłowego szkolenia związanego z naborem do Straży Miejskiej Miasta Poznania, przez podległych Wojciechowi Ratmanowi pracowników - informuje Marciniak.
Od 13 maja, do czasu rozstrzygnięcia konkursu na stanowisko komendanta, jego obowiązki będzie pełnił naczelnik Wydziału Koordynacji Służb Waldemar Maruszewski. Jak zapewnia miasto, konkurs ogłoszony będzie jeszcze w maju.
Autor: ib / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: SM Poznań