Dwa promile - tyle w wydychanym powietrzu miał kierowca zatrzymany przez policjantów z Zielonej Góry. Mężczyzna odpowie także za próbę wręczenia łapówki i znieważenie funkcjonariuszy.
Kierowca został zatrzymany przez mundurowych z zielonogórskiej prewencji po tym, jak jechał po ulicy "wężykiem".
Jak podaje lubuska policja, po zatrzymaniu do kontroli, mężczyzna szybko popełnił kolejne dwa przestępstwa: próbował wręczyć policjantom łapówkę i znieważał funkcjonariuszy.
- Już po wylegitymowaniu od kontrolowanego wyczuwalna była wyraźna woń alkoholu, ale kierujący, grając na zwłokę, odmówił policjantom poddania się badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu - mówi Marcin Maludy z lubuskiej policji.
Wydmuchał 2 promile
Jak dodaje, kiedy policjanci poinformowali zatrzymanego, że jego samochód, który blokuje pas ruchu zostanie odholowany, 29-latek przekonywał mundurowych, że te czynności nie są konieczne, oferując im łapówkę w wysokości 2 tysięcy złotych.
- Funkcjonariusze odmówili przyjęcia pieniędzy i zwrócili kierowcy hyundaia uwagę na konsekwencje, jakie może spowodować ta niestosowna propozycja. On natomiast zaczął ich wyzywać, używając przy tym wulgaryzmów. Po badaniu stanu trzeźwości okazało się, że zatrzymany w wydychanym powietrzu ma 2 promile alkoholu - informuje Maludy.
Mężczyźnie grozi nawet do 10 lat więzienia.
Policjanci zatrzymali mężczyznę na ulicy Granicznej:
Autor: fc, eg/par / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: KWP Gorzów Wlkp.