Jeszcze w rundzie jesiennej fani drużyny z Bułgarskiej, podróżujący z biletem na mecz na dwie godziny przed i na trzy po spotkaniu, nie musieli płacić za przejazd. Zanosi się na to, że w rundzie wiosennej nie będą już mieli tego przywileju.

Lech kalkuluje i oszczędza

- KKS Lech Poznań nie przedłużył umowy z ZTM. Wygasła ona z końcem 2012 roku. Większość naszych kibiców posiada bilety okresowe na komunikację, więc chodzi o racjonalizację kosztów. Za każdy mecz płaciliśmy określoną kwotę, bez względu na liczbę przewiezionych kibiców – tłumaczy Bartosz Skwiercz, rzecznik Lecha Poznań.

"Będziemy rozmawiać"

Oprócz darmowych przejazdów zabraknąć może również dodatkowych autobusów i tramwajów w dni meczowe.

- My jedynie podstawiamy dodatkowe jednostki, jeśli ZTM o tym zdecyduje. Tak więc to nie od nas, a od Zarządu Transportu Miejskiego zależy, czy dodatkowy transport będzie, czy nie - mówi Iwona Gajdzińska, rzeczniczka MPK Poznań.

- W tej chwili nie skomentuję sprawy. Z Lechem będziemy rozmawiać w przyszłym tygodniu – mówi z kolei Rafał Kupś , p.o dyrektora ZTM Poznań.

Pociągi zostają

Rzecznik Lecha Poznań zwraca uwagę, że w dalszym ciągu na ulgi będą mogli liczyć kibice dojeżdżający spoza Poznania pociągami.

- Przedłużyliśmy umowę z Przewozami Regionalnymi, w ramach której w dniu meczu kibicom przysługuje około 30 proc. dodatkowej zniżki na przejazd pociągiem, bo zniżki się kumulują. Studenci zapłacą więc mniej więcej 20 proc. normalnej ceny biletu - przekonuje Skwiercz.

Autor: kk/mz / Źródło: TVN24 Poznań